UK: 5-latek ewakuowany z Afganistanu zginął wypadając z hotelowego okna
Do wypadku doszło w środę wczesnym popołudniem w hotelu Oyo Metropolitan w Sheffield na północy Anglii. Policja jeszcze tego samego dnia oświadczyła, że okoliczności śmierci chłopca nie są traktowane jako podejrzane.
Wczoraj portal YorkshireLive przekazał, że w hotelu tym zakwaterowani zostali uchodźcy, których dopiero co sprowadzono z Afganistanu; nieco później również lokalna policja potwierdziła, że chłopiec pochodził z tego kraju.
Nie jest na razie jasne, kiedy chłopiec i jego rodzina - ojciec, matka, dwóch braci i dwie siostry - przybyli do hotelu. Jeden z mieszkających tam uchodźców przekazał, że przyjechali przed czterema dniami, inny - że 15 dni temu.
"Przybyli tu, żeby ratować swoje życie i teraz to się stało. To takie smutne" - stwierdził jeden z nich.
Brytyjska minister spraw wewnętrznych Priti Patel, odpierając w środę zarzuty, że Wielka Brytania przyjmie w ciągu pierwszego roku tylko 5 000 afgańskich uchodźców, wskazywała, iż konieczne jest zapewnienie ewakuowanym odpowiednich warunków do życia, co nie byłoby możliwe, gdyby 20 tys. osób, co jest docelowym planem, przyjąć jednocześnie.
Czytaj więcej:
Brytyjska prasa o katastrofie polityki zagranicznej USA. "Zapłacą za to Afgańczycy"
Brytyjski "turysta ekstremalny", który spędzał wakacje w Afganistanie, został ewakuowany
Wielka Brytania przyjmie uchodźców z Afganistanu. Apeluje do innych krajów o to samo
Boris Johnson: Główny cel misji w Afganistanie został osiągnięty
UE: Należy zapobiegać kierowaniu się Afgańczyków w kierunku Unii
Posłowie ostro krytykują Johnsona za błędy w polityce afgańskiej
Szwecja: Nie przyjmiemy tylu imigrantów, jak w 2015 roku