Tysiące martwych rozgwiazd na brytyjskich plażach
Martwe okazy niemal "zalały” plażę w Ramsgate w hrabstwie Kent. Widok zwierząt poruszył miłośników natury. "To niewiarygodne, na plaży były martwe rozgwiazdy, ryby i jeżowce” – napisała Lara Maiklem.
Spacerowicze opisywali, że na angielskiej plaży znaleźli również okazy krabów oraz mewy. 47-letnia Lara Maiklem oceniła, że zwierzęta zginęły z powodu mrozu – podaje dziennik “The Independent”.
Kobieta wykonała kilka zdjęć, które opublikowała na swojej stronie na Facebooku - London Mudlark, który ma ponad 30 tysięcy fanów.
Jedna z internautek napisała, że widok jest co prawda spektakularny, ale jednocześnie ogromnie smutny: "Ta plaża wygląda jak cmentarzysko rozgwiazd".
"Małe bezkręgowce pojawiały się masowo, niektóre zamarzły na plażach w Ramsgate" - donosi serwis Kentonline.news.
Naukowcy podkreślają, że rozgwiazdy są prawdopodobniej jednymi z najbardziej rozpoznawalnych stworzeń morskich na świecie, ale nie są dobrymi pływakami.
Są bardzo powolne, pełzają leniwie, z przecietną prędkością 5–15 cm na minutę, poszukując zdobyczy. Trudno je czasem zauważyć, bo chowają się w szczelinach i zakamarkach skał. Żyją na dnie mórz i oceanów, pod skałami i na rafach koralowych na głębokości od 0,5 do 300 m.
Eksperci są zdania, że zagłada morskich stworzeń w Anglii jest efektem sztormu Emma oraz uderzenia "Bestii ze Wschodu", które doprowadziły do ekstremalnych warunków pogodowych w całym UK.