Turniej WTA w Miami: Świątek wycofała się z powodu kontuzji żebra
W pierwszej rundzie turnieju na twardych kortach w Miami (pula nagród 8,8 mln dolarów) Świątek miała wolny los. Jej rywalką w następnej fazie turnieju miała być Amerykanka Claire Liu, z którą raszynianka niedawno wygrała 6:0, 6:1 w drugiej rundzie w Indian Wells. W Miami Świątek miała bronić tytułu wywalczonego rok temu.
Jak wytłumaczyła na swoim profilu na Twitterze, uraz żeber jest następstwem przeziębienia, z jakim zmagała się zimą.
Świątek wygrała 18 lutego turniej w Dausze, pokonując w finale amerykańską tenisistkę Jessicą Pegulę 6:3, 6:0. Tydzień później Polka uległa w finale w Dubaju Czeszce Barborze Krejcikovej 4:6, 2:6. Natomiast 18 marca odpadła w półfinale prestiżowego turnieju w Indian Wells, przegrywając z Jeleną Rybakiną z Kazachstanu 2:6, 2:6.
ð @iga_swiatek: "Unfortunately, I'm still feeling a lot of discomfort and pain and I can't compete. I need to take a break to recover and I have to pull out of the Miami Open and Billie Jean King Cup."
— wta (@WTA) March 22, 2023
Read more ⤵️https://t.co/cyT8auEDPN
Świątek po raz pierwszy wspomniała wówczas o urazie żebra. Kontuzja nie wydawała się jednak wtedy na tyle groźna, aby od razu rezygnować ze startu w Miami.
"Wiecie, że w i po Doha zmagałam się z ostrą infekcją. Byłam dopuszczona do gry, ale silny epizod kaszlowy doprowadził do urazu żebra. Z zespołem staraliśmy się poradzić sobie z tym i pozwolić mi na grę tak długo, jak to było dla mnie bezpieczne" - napisała wczoraj Świątek na Twitterze.
"W ostatnich dniach analizowaliśmy dane, a mój lekarz przygotował diagnozę. Niestety, ciągle odczuwam duży ból oraz dyskomfort i nie jestem w stanie w tym momencie grać. Potrzebuję przerwy, żeby wyzdrowieć i dlatego muszę zrezygnować z Miami Open i Billie Jean King Cup" - dodała.
Na razie nie wiadomo, kiedy liderka rankingu WTA wróci do rywalizacji. "Będę dawała znać, jaki kolejny turniej zagram, bo to zależy od procesu zdrowienia i rekomendacji mojego teamu medycznego. Mam za sobą najlepszy zespół, więc potrzebujemy jedynie trochę czasu, żeby sobie z tym poradzić" - przyznała.
ð¾ It was a very difficult decision to make but I have no doubts that health is the most important. ⤵️
— Iga Świątek (@iga_swiatek) March 22, 2023
ð¾ To była naprawdę bardzo trudna decyzja, ale nie mam wątpliwości, że zdrowie jest absolutnie najważniejsze. ⤵️ pic.twitter.com/HjBqrANmy0
"To bardzo trudna decyzja, ale zdrowie jest najważniejsze... Mimo tych trudności jestem wdzięczna, że to pierwszy problem zdrowotny od dawna i że tak długo rywalizowałam w pełni sprawna. Ale taki jest sport... Czasami dzieją się rzeczy poza naszą kontrolą. Pora to zaakceptować i wrócić do pełni zdrowia tak szybko jak to możliwe" - zakończyła swój wpis raszynianka.
Miejsce Polki w turniejowej drabince w Miami zajmie tzw. lucky loser (szczęśliwa przegrana) - Austriaczka Julia Grabher.
Natomiast rozstawiona z numerem dwudziestym Magda Linette, która na otwarcie miała wolny los, w drugiej rundzie turnieju singlistek zmierzy się z Rosjanką Jewgieniją Rodiną. 31-letnia poznanianka wystąpi także w deblu - w parze z Amerykanką Bernardą Perą.
Do gry podwójnej zgłosiły się również Alicja Rosolska i Rumunka Monica Niculescu.
Czytaj więcej:
Turniej WTA w Indian Wells: Iga Świątek odpadła w półfinale
Ranking WTA: Historyczny rezultat Magdy Linette
Turniej WTA i ATP w Miami: Miłe wspomnienia, ale trudne zadanie Świątek i Hurkacza