Tesco do klientów w UK: Róbcie zakupy w sklepach stacjonarnych
W pierwszych tygodniach kryzysu znaczna panika zakupowa sprawiła, że w łańcuchu dostaw zabrakło niektórych produktów. Jednak sytuacja już się ustabilizowała i obecnie widoczny jest normalny wolumen sprzedaży.
Problem polega jednak na tym, że w obecnej sytuacji detaliczny gigant nie jest w stanie zaspokoić popytu online, mimo że zwiększył swoje możliwości dostaw przez internet o ponad 20 proc.
Tesco, który zwykle dostarcza produkty do 660 tys. klientów, obecnie ma na swojej mapie około 805 000 gospodarstw domowych.
Jak podaje BBC, tylko z ubiegły piątek sieć otrzymała od rządu listę z 110 tys. nazwisk osób, które uznano za najbardziej zagrożone Covid-19 i którym zakupy należy dostarczyć pod same drzwi. Zresztą Tesco podkreśla, że właśnie takie osoby traktuje priorytetowo.
Wczoraj sieć poinformowała, że z powodu kosztów restrukturyzacji w Europie odnotowała gwałtowny spadek zysku przed opodatkowaniem do końca lutego - o prawie 19 proc. do 1,3 mld funtów.
Detalista przekazał też, że - w związku z padnemią - niemożliwe jest teraz prognozowanie sprzedaży na 2020 r.
Czytaj więcej:
Supermarkety w UK wdrażają nowe zasady dla kupujących
Tesco wprowadza ograniczenia w zakupach online
Waitrose: Koniec robienia zakupów w parach
Aldi, Morrisons i Waitrose łagodzą niektóre ograniczenia dotyczące zakupu produktów
Pracownicy supermarketów w UK dostają bonusy za pracę w czasach epidemii