Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Szwecja: Sąd oczyścił dwóch filmowców z zarzutu "naruszenia grobu" wraku "Estonii"

Szwecja: Sąd oczyścił dwóch filmowców z zarzutu "naruszenia grobu" wraku "Estonii"
MF Estonia to prom pasażersko-samochodowy typu ROPAX, zbudowany w 1979 roku w niemieckiej stoczni Meyer Werft w Papenburgu na zamówienie fińskiej spółki SF Line. (Fot. Wikimedia)
Sąd rejonowy w Goeteborgu na południu Szwecji oczyścił dwóch szwedzkich filmowców z zarzutu 'naruszenia grobu' spoczywającego na dnie Bałtyku wraku promu 'Estonia'. We wraku spoczywają szczątki większości z 852 ofiar zatonięcia statku w 1994 r.
Reklama
Reklama

W wyroku sędzia stwierdził, że "dwaj obywatele Szwecji nie mogą zostać ukarani za popełnienie czynu, jakiego dokonali ze statku pływającego pod niemiecką banderą na wodach międzynarodowych".

W ten sposób sąd potwierdził nadrzędność prawa międzynarodowego nad krajowym. Niemiecki statek uznano za terytorium Niemiec.

Oskarżonym po raz pierwszy na mocy uchwalonego w 1995 roku, a później ratyfikowanego przez Szwecję, Finlandię i Estonię prawa, mającego przeciwdziałać penetracji wraku, groziła grzywna oraz kara do dwóch lat więzienia. Tego prawa nie przyjęły Niemcy.

Henrik Evertsson (na zdjęciu) był jednym z filmowców, których oskarżono o "naruszanie grobu". (Fot. Getty Images)

We wrześniu 2019 roku ekipa filmowa, w której oprócz Szwedów byli również m.in. Niemcy, a także obywatele innych narodowości, za pomocą niemieckiego statku oraz robota nurkowego zbliżyła się do wraku "Estonii" podczas kręcenia materiału dokumentalnego.

Wyemitowany pod koniec września przez platformę Discovery film dokumentalny potwierdził istnienie dziury w kadłubie statku, o której wcześniej nie było wiadomo. Z oficjalnego raportu końcowego z 1997 roku, który opracowała komisja złożona z ekspertów trzech krajów, wynika, że przyczyną zatonięcia promu było oderwanie się furty dziobowej, w następstwie czego woda przedostała się na pokład samochodowy. W dokumencie nie ma mowy o dziurze.

W grudniu ubiegłego roku po emisji filmu wspólna komisja trzech krajów wystąpiła o zmianę prawa i możliwość przeprowadzenia legalnych nurkowań w celu potwierdzenia informacji dziennikarzy. Rząd Szwecji pracuje obecnie nad zmianą prawa, do penetracji wraku ma dojść latem.

Statek MS Estonia, płynący z Tallina do Sztokholmu, zatonął w 1994 roku na międzynarodowych wodach u wybrzeża Finlandii, stając się miejscem spoczynku dla większości z 852 ofiar. Była to jedna z największych katastrof morskich końca XX wieku.

Powstało wiele alternatywnych teorii, np. że promem przewożona była nielegalna broń lub że statek został uderzony przez okręt podwodny. Uchwalenie prawa zakazującego nurkowania w pobliżu wraku wzmogło te spekulacje.

Czytaj więcej:

Brytyjczycy odkryli skarb pod wodą. Władze Cypru go skonfiskowały

Portugalia: W Lizbonie pod ziemią odkryto XVII-wieczny okręt

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama