Szefowa brytyjskiego MSZ: Rosyjska inwazja może nastąpić niemal w każdej chwili
"Robimy wszystko co możliwe, aby zapobiec rosyjskiej inwazji na Ukrainie, jednocześnie przygotowując się na najgorsze. Ochrona brytyjskich obywateli jest naszym najwyższym priorytetem. Wzywamy Rosję do deeskalacji i zaangażowania się w konstruktywne rozmowy" - oświadczyła Truss po posiedzeniu sztabu kryzysowego poświęconego pomocy konsularnej dla obywateli brytyjskich przebywających na Ukrainie.
"Jesteśmy w pełni świadomi, że rosyjska inwazja może nastąpić niemal natychmiast" - dodała.
Powtórzyła, że jeśli Władimir Putin zdecyduje się dokonać inwazji na Ukrainę, rosyjscy oligarchowie staną w obliczu poważnych sankcji.
"Bardzo wyraźnie mówimy, że Rosja jest agresorem w tej sytuacji. Mają 100 tys. żołnierzy stojących na granicach Ukrainy. Muszą deeskalować, ponieważ jeśli najadą na Ukrainę, będzie to oznaczało koszty dla Rosji, zarówno koszty długotrwałej wojny, ale także sankcje, które nałożymy i które będą surowe i wymierzone w oligarchów i wymierzone w firmy w całej Rosji" - podkreśliła szefowa brytyjskiej dyplomacji.
Dodała, że Wielka Brytania nadal ma nadzieję na dyplomatyczne rozwiązanie. "Dlatego premier i ja podróżujemy po Europie w tym tygodniu, dlatego pracujemy, aby przekonać Rosjan do wycofania swoich wojsk z granicy, ponieważ wojna byłaby katastrofalna" - wskazała.
Czytaj więcej:
Rząd UK ma już możliwość nałożenia rozszerzonych sankcji na Rosję
Brytyjska prasa: Część UE chce stałego zaangażowania Londynu w bezpieczeństwo
Premier Johnson: Wskutek gróźb Rosji świat jest na skraju przepaści