Szczepienia HPV już dla dzieci? "Aktywność seksualna rozpoczyna się coraz wcześniej"
Przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego winny być szczepione 10-latki, stwierdzili podczas dorocznej konferencji członkowie British Medical Association (BMA). Zdaniem specjalistów, dzieci mogą rozpoczynać aktywność seksualną przed wejściem w okres dojrzewania. Wniosek spotkał się z poparciem delegatów, pomysł został jednak skrytykowany przez działaczy. Według nich, ruch może zachęcać nieletnich do swobody seksualnej. Idea szczepienia dzieci w szkole podstawowej wywołuje także niepokój rodziców.
Immunizacji przeciwko chorobie przenoszonej drogą płciową poddawane są od 2008 roku nastolatki.
"Do tej pory podawano je tylko dziewczynkom, ponieważ wirus wywołuje raka szyjki macicy, który rocznie zabija tysiąc kobiet. Dodatkowo 500 umiera od innych związanych z HPV nowotworów. Program zostanie jednak najprawdopodobniej rozszerzony na chłopców, ponieważ wirus wywołuje u mężczyzn każdego roku około 2 tys. nowotworów i 650 zgonów. Głównie jest to rak ust i gardła” - informuje "The Telegraph”.
Prezes oddziału BMA w Bristolu, dr Lucy-Jane Davis zaapelowała o to, by szczepionka była podawana w ostatniej klasie szkoły podstawowej.
"Istnieją mocne dowody na to, że działa ona lepiej, jeśli poda się ją osobom poniżej 16. roku życia, ale tak naprawdę powinniśmy to robić, zanim podejmą one jakąkolwiek formę kontaktu seksualnego” - podkreśliła matka trójki dzieci.
W Wielkiej Brytanii co 4. kobieta rozpoczyna aktywność seksualną przed 16. rokiem życia.
Szczepienie chłopców, zdaniem Cavis, ma chronić głównie tych, którzy mają kontakty seksualne z mężczyznami. Obecnie immunizacji jest poddawanych na Wyspach 85% nastolatek.
Zakażenie HPV jest najczęstszą chorobą przenoszoną drogą płciową i przechodzi je większość ludzi. U części osób zakażenie utrzymuje się, co sprzyja rozwojowi raka głównie szyjki macicy, sromu, pochwy i ustnej części gardła. Raki związane z HPV stanowią 3,3% zachorowań na raka wśród kobiet i 2% wśród mężczyzn.
