Suella Braverman: Multikulti nie sprawdziło się w naszym społeczeństwie
Suella Braverman wygłosiła wczoraj w Waszyngtonie przemówienie, którego celem było zachęcenie USA do walki na rzecz zmian w światowych zasadach azylowych. Chodzi m.in. o Konwencję ONZ, która reguluje politykę związaną z przyznawaniem azylu. Zdaniem szefowej Home Office, "ramy prawne wprowadzone po II wojnie światowej są przestarzałe i obecnie dotyczą większej liczby osób niż 70 lat temu".
Jednocześnie nazwała "niebezpiecznym" odrzucanie poglądów osób, które niepokoją się o niekontrolowaną migrację. Tych, którzy odrzucają powyższe obawy, nazwała "idiotami".
'The idea that Suella Braverman can say that multiculturalism has failed, when she is a walking, talking exemplar of its success...' @mrjamesob points out the irony of the Home Secretary's comments on multiculturalism. pic.twitter.com/oZdxxJ7zKe
— LBC (@LBC) September 27, 2023
W swoim przemówieniu Braverman przedstawiła cztery główne argumenty przeciwko nielegalnej migracji, z których głównym był ten związany z integracją. "Niekontrolowana imigracja, niewystarczająca integracja i błędne pojęcie wielokulturowości okazały się toksyczną kombinacją dla Europy w ciągu ostatnich kilku dekad" - przekazała.
Jej zdaniem, multikulti się nie sprawdziło, ponieważ pozwoliło ludziom na tworzenie "oderwanych od rzeczywistości i odrębnych niezintegrowanych społeczeństw, które istnieją wewnątrz krajów". Według Suelli Braverman, "imigranci zagrażają stabilności społeczeństwa i jego bezpieczeństwu".
Odniosła się także do przemówienia byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel z 2010 roku, w którym polityk wyrażała swoje obawy na temat wielokulturowości. "Nie jestem pewna, czy wiele się od tego czasu zmieniło" - oceniła.
"Wierzę, że państwo narodowe jest jedną z największych sił cywilizacyjnych ludzkości. Tworzy wspólną tożsamość i wspólny cel, który nie musi mieć elementu rasowego. Patriotyzm, daleki od bycia brzydką emocją, pobudza ludzi do bohaterstwa i życzliwości. Łączy ludzi o różnym pochodzeniu rasowym" - dodała Suella Braverman.
"Jeśli ludzie nie mogą zaklimatyzować się w naszych krajach i nie myślą o sobie jako o Brytyjczykach, Amerykanach, Francuzach czy Niemcach, to dzieje się bardzo źle" - zakończyła.
Czytaj więcej:
"Imigranci w UK muszą nauczyć się angielskiego i zrozumieć normy społeczne"
UK ustanawia wymogi wizowe dla pięciu krajów. System bezwizowy jest "nadużywany"
UK: Rząd rozważa nakładanie nielegalnym imigrantom elektronicznych bransoletek
Szefowa MSW kwestionuje, czy konwencje ws. migracji nadal spełniają swoją rolę
Suella Braverman: Samo bycie gejem lub kobietą nie wystarczy, aby otrzymać azyl