Standardy życia w UK powoli rosną. Wiele rodzin musi jednak czekać na poprawę sytuacji do 2027 r.
"Dobrą wiadomością na 2024 rok jest to, że płace będą nadal rosły, podczas gdy inflacja szybko spadnie w stronę celu Bank of England, czyli poziomu 2%. To prawdopodobnie umożliwi bankowi centralnemu rozpoczęcie obniżek stóp procentowych w maju" - ocenił Stephen Millard, zastępca dyrektora NIESR.
"Zła wiadomość jest taka, że trend wzrostowy utrzymuje się na niskim poziomie około 1% i jeśli chcemy przywrócić wyższy wzrost, pilnie potrzebujemy zwiększonych inwestycji publicznych i prywatnych" - dodał specjalista.
Choć oczekuje się, że ogólny poziom życia wzrośnie o 1,9% w rozpoczynającym się w kwietniu roku budżetowym 2024/25, to sytuacja najuboższych gospodarstw domowych wciąż będzie od 7 do 20% gorsza niż bezpośrednio przed pandemią Covid-19.
UK living standards set to turn corner slowly - NIESR https://t.co/sSX1K0ecjr pic.twitter.com/6n1bLUfV7g
— Reuters UK (@ReutersUK) February 7, 2024
Zdaniem ekonomistów NIESR, rząd Wielkiej Brytanii mógłby przyspieszyć powolne ożywienie gospodarcze, nadając priorytet inwestycjom publicznym w takich obszarach jak infrastruktura transportowa, mieszkalnictwo i szkolenie w zakresie umiejętności.
Instytut nie rekomenduje ponadto obniżek podatków, co w ramach "przedwyborczego rozdawnictwa" (wybory do Izby Gmin odbędą się prawdopodobnie jeszcze w 1. połowie br. - przyp. red.) proponuje zawsze któraś z partii.
Najnowsze prognozy NIESR wykazały, że brytyjska gospodarka - chociaż weszła w płytką recesję w drugiej połowie 2023 r. - w 2024 r. wzrośnie o 0,9%, w 2025 r. o 1,2% w 2025 r., po czym utknie na poziomie około 1% w każdym z kolejnych trzech lat.
Z kolei inflacja cen towarów i usług konsumenckich w 2024 r. wyniesie średnio 2,2%, do czego przyczynią się niższe ceny energii, i pozostanie na tym poziomie do 2028 r.
Czytaj więcej:
Spadająca inflacja w UK ograniczy tendencję do podwyższania wynagrodzeń
Ekspert: Koniec kryzysu energetycznego w Europie. Inflacja w UE zacznie spadać
UK: Pierwszy raz od 10 miesięcy wzrosła inflacja - do 4,0 proc.
Od dzisiaj miliony gospodarstw domowych w UK zaczną otrzymywać rządowe dopłaty w wysokości 299 GBP
U mnie takie standardy ze 1bed na dole 2000£ miesiecznie na islington a w 2027 to bedzie z 2500£ na szczescie benefit mi to płaci
Wzrasta płaca minimalna i zaraz wszystkie opłaty więc współczuć mogę tym na minimum bo za takie pieniądze żyć się nie da
najlepiej to bajkę napisać i później blokować komentarze tym co napiszą że się nie zgadzają z tymi wypocinami
Mi też wzrasta poziom życia. Nie wiem jak Materacom i siusiu matkom ale tym to zawsze wiatr w oczy i sikają pod wiatr i zawsze źle i Anglia jest tylko zła. Nieważne. Lecę jutro na ponad tydzień do Włoch, będę pił cappuccino pił lokalne piwo i zajadał się lokalnym przepysznym jedzeniem. A więc do zobaczenia drogie materace oraz do zobaczenia Januszu.
Oczywiscie UK zle a w POlsce jest lepiej..
Ceny mieszkan w 2 lata plus 30%
Kredyty+80%
Straty rolnikow z powodu importu z UKrainy 10 miliardow dotacje na wojne I utrzymanie Ukraincow straty 60 miliardow ... Odseteki od kredytow Polski 80 miliardow... Dziura budzetowa 200 miliardow Najnizsza krajowa zarabialo 2,5 miliona ludzi teraz 5 milionow ZUS 2 tys zaplacic majac firemke jak kwiaciarnia np.trzeba sprzedac ttsiac kwiatkow a nie codzien sa Walentynki
Anglia to pięknym krajem o niebo lepiej rozwinięta od Polski, wystarczy porównać lotniska.
Taki dobrobyt ze upadaja kolejne firmy, ludzie sie coraz bardziej zadluzaja i oszczedzaja na dentyscie...
Dobrze wiemy jak te firmy wyglądają. Samozatrudnienie lub spółka z ograniczoną odpowiedzialnością czyli 1 max 3 osoby. Niema zleceń i bankrutują i tyle a po chwili otwierają nową. Byle kto może mieć firmę na sprzątanie czy koszenie trawników. Sam byłem na takiej pseudo firmie a tak naprawdę byłem etatowcem. Po prostu kraj jest tak cudowny że, nie opłaca się być na etacie a pracodawcy starają się przerzucić koszty pracy na pracownika. Tutaj problem jest z upośledzonymi Anglikami nie rozumiejących, nie wyciągających wniosków, kiedyś diagnozowano takich ludzi jako debili lub kretynów.
Czytelnik kogo obchodzi ze jestes niemota pracujaca byle gdzie I
Janusz szukamy ciebie gdzie się ukrywasz? znajdziemy cię i przewieziemy darmowym lotem