Menu

Stały przedstawiciel Rosji przy ONZ oskarża UK o inscenizację ludobójstwa w Buczy

Stały przedstawiciel Rosji przy ONZ oskarża UK o inscenizację ludobójstwa w Buczy
Zdaniem rosyjskiego przedstawiciela przy ONZ, zbrodnie wojenne w Buczy były "ustawką" Brytyjczyków... (Fot. Getty Images)
W poniedziałek odbyło się posiedzenie Organizacji Narodów Zjednoczonych poświęcone trwającej od tysiąca dni rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Przedstawiciel agresora, Wasilij Nebenzia wykorzystał je, żeby oskarżyć brytyjskie służby o zaaranżowanie miejsca masakry dokonanej na cywilach w Buczy tak, żeby odpowiedzialność za tę zbrodnię wojenną, do której doszło wiosną 2022 r. spoczęła na Rosji.

Jak przekonywał ambasador Rosji przy ONZ, w czasie wizyty w Kijowie w kwietniu 2022 r. ówczesny premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson miał odwieść "szefa reżimu kijowskiego" (Wołodymyra Zełenskiego – przyp. red. ) od podpisania parafowanego w Stambule porozumienia pokojowego z Rosją.

Nebenzia zaznaczył, że wstrzymanie działań wojennych było wówczas "bardzo blisko". Przywołał też nieprawdziwy fakt, że w geście dobrej woli Rosja wycofała wówczas swoje siły z północnej Ukrainy, a w szczególności z okolic Kijowa.

Tymczasem, rozpoczęty 25 lutego rosyjski plan przeprowadzenia rajdu błyskawicznego na stolicę Ukrainy, do którego wykorzystano wojska powietrznodesantowe, jednostki zmechanizowane, pancerne oraz dywersantów, ostatecznie zakończył się fiaskiem 2 kwietnia 2022 r.

Jak objaśniał Nebenzia, żeby wytłumaczyć ukraińskim obywatelom i światowej opinii publicznej nagłe odejście Ukrainy od stołu, na którym rzekomo leżało gotowe i akceptowalne dla obu stron porozumienie, "przy bezpośrednim udziale brytyjskich służb specjalnych i mediów, w Buczy przygotowano całkowicie nieudolną prowokację, gdzie po wycofaniu się wojsk rosyjskich przywieziono i położono na ulicach zwłoki ludzi, których pochodzenia i prawdziwej przyczyny śmierci nikt nie pofatygował się wyjaśnić, mimo naszych wielokrotnych próśb".

Boris Johnson podczas wizyty w Kijowie w 2022 roku. (Fot. GENYA SAVILOV/AFP via Getty Images)

Ambasador Rosji przy ONZ nie przedłożył żadnych, choćby najbardziej wątpliwych, dowodów na poparcie swojego twierdzenia.

Poprzestał na uzasadnieniu tych działań postawami wynikającymi z przeszłości kolonialnej Wielkiej Brytanii: "Konsekwencje działań byłych kolonialistów są nadal odczuwalne we współczesnym świecie. I chociaż formalnie imperia kolonialne są już przeszłością, stare metody – naciski, manipulacje i ingerencje w sprawy suwerenne – nadal są stosowane w nowych formach. Wielka Brytania nie tylko nie jest tutaj wyjątkiem, ale wręcz wyznacza trendy i wciąż odczuwa bóle fantomowe po imperium, nad którym nigdy nie zachodzi słońce" – szydził Nebenzia.

W pierwszych dniach kwietnia 2022 r. Rosja wycofała z Kijowszczyzny jednostki 34 i 35 Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego, gwardię narodową oraz dwie dywizje spadochronowe, które okupowały okalające stolicę Ukrainy tereny przez ponad miesiąc, a świat obiegły doniesienia o potwornych mordach dokonanych na mieszkańcach takich miejscowości jak Bucza, Irpień i Hostomel.

Szacuje się, że tylko w tej pierwszej miejscowości mogło zostać zamordowanych ponad 400 cywilów. Od początku strona rosyjska wypierała się popełnienia tych zbrodni, twierdząc, że zwłoki zostały w celach propagandowych podrzucone przez ukraińskie siły zbrojne.

W Buczy i całym okolicznym rejonie armia rosyjska popełniła ponad 9 tys. zbrodni wojennych. Zginęło ponad 1 700 cywilów... (Fot. Getty Images)

Kłamstwo to zostało właściwie natychmiast obalone za sprawą prywatnej firmy Maxar Technologies z Colorado Springs (USA), która udostępniła swoje zdjęcia satelitarne. Na niektórych z nich bez trudu można było wskazać świeże mogiły oraz ulice zasłane zwłokami. Rzecz w tym, że zdjęcia wykonano w połowie marca 2022 r., a Rosjanie okupowali Buczę od 27 lutego do 29 marca 2022 r.

To, że mordu na cywilach dokonano w czasie rosyjskiej okupacji, potwierdziły również dochodzenia przeprowadzone przez serwis zajmujący się dziennikarstwem śledczym Bellingcat, a także niezależne media rosyjskie, jak Mediazona i The Insider.

Niespeszony ich wynikami, rosyjski aparat propagandowy mnożył kolejne wersje okoliczności śmierci cywilów z Buczy. Pojawiały się na przykład informacje, że zwłoki należą do Ukraińców kolaborujących z Moskwą i zamordowanych za to przez rodaków, a także że to ofiary ukraińskiego ostrzału artyleryjskiego. Pojawiły się nawet doniesienia, że to efekt inscenizacji przeprowadzonej pod czujnym okiem dyrektora muzycznej stacji kablowej O-TV.

Przypomnijmy, że sabotowane przez Johnsona "porozumienie pokojowe", o którym w tym tygodniu wspominał Wasilij Nebenzia, to projekt "Traktatu o uregulowaniu sytuacji na Ukrainie i neutralności Ukrainy" z 7 marca 2022 r.

We wrześniu 2024 r. prezydent Putin zwiększył liczebność rosyjskiej armii do 1,5 miliona żołnierzy w służbie czynnej.
(Fot. ALEXANDER NEMENOV/AFP via Getty Images)

Jego główne założenia to: redukcja ukraińskiej armii do 50 tys. żołnierzy, 300 czołgów, 55 śmigłowców i czterech okrętów wojennych, zakaz posiadania własnej lub zakupionej broni rakietowej o zasięgu większym niż 250 km, zakaz prowadzenia własnych prac badawczych nad jakimkolwiek nowym uzbrojeniem, oddanie Rosji w całości obwodów Ługańskiego i Donieckiego oraz odbudowa na własny koszt wszelkich zniszczeń powstałych w Donbasie po 2014 r., przywrócenie praw majątkowych Ukraińskiej Cerkwi Patriarchatu Moskiewskiego, uznanie rosyjskiego za język państwowy, zniesienie wszelkich sankcji tak ukraińskich jak i międzynarodowych nałożonych na Rosję od aneksji Krymu w 2014 r.

W dokumencie zawarto także pakiet ustaw, które miałaby przyjąć Rada Najwyższa.

Czytaj więcej:

Zełenski: Powinniśmy zrobić wszystko, żeby w przyszłym roku wojna się skończyła

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 29.11.2024
    GBP 5.1747 złEUR 4.3043 złUSD 4.0770 złCHF 4.6268 zł

    Sport