Spiker Izby Gmin: Parlament musi zebrać się niezwłocznie
"Sędziowie odrzucili twierdzenie rządu, że zawieszenie parlamentu na pięć tygodni było po prostu standardową procedurą przygotowania do nowej mowy królowej (otwierającej nową sesje parlamentu - przyp.red.). Dochodząc do takiego wniosku wskazali na prawo i obowiązek parlamentu, by zebrał się w tym kluczowym czasie w celu sprawowania nadzoru nad władzą wykonawczą i pociągania ministrów do odpowiedzialności" - oświadczył Bercow.
Brytyjska opozycja wyraziła zadowolenie z decyzji Sądu Najwyższego uznającej zawieszenie parlamentu przez premiera Borisa Johnsona za niezgodne z prawem i domaga się rezygnacji szefa rządu.
"Zachęcam Borisa Johnsona, w historycznych słowach, by rozważył swoją sytuację i stał się najkrócej urzędującym premierem, jakiego kiedykolwiek widzieliśmy" - oświadczył lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn.
"Mocne orzeczenie sądu dowodzi, że Boris Johnson nie ma szacunku dla prawa. Po raz kolejny zostało to pokazane. Im szybkiej wznowimy naszą pracę, rzucając mu wyzwanie i pokonując go, tym lepiej" - oświadczył minister ds. Brexitu w laburzystowskim gabinecie cieni Keir Starmer.
Wicelider Partii Pracy Tom Watson z kolei napisał na Twitterze: "Boris Johnson powinien zrezygnować".
"To potwierdza to, co już wiedzieliśmy - że Boris Johnson nie nadaje się do tego, by być premierem. Wprowadził w błąd królową i kraj. Wracam, by wznowić swoje obowiązki w Izbie i zatrzymać całkowicie Brexit" - przekazała z kolei liderka Liberalnych Demokratów Jo Swinson.
Czytaj więcej:
Tusk po spotkaniu z Johnsonem: "Bez przełomu ws. Brexitu"
Sąd Najwyższy w UK: Zawieszenie parlamentu niezgodne z prawem