Spada poparcie Brytyjczyków dla gazu łupkowego
![Spada poparcie Brytyjczyków dla gazu łupkowego](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/92163-201802141225-lg2.jpg?t=)
Po raz pierwszy od ponad roku spadło poparcie społeczne dla poszukiwań złóż gazu łupkowego. Co na to brytyjski rząd?
Reklama
Reklama
Wyniki badania Uniwersytetu w Nottingham opublikował dzisiaj "The Guardian". Jeszcze w lipcu wykazało ono 61 proc. poparcia dla poszukiwań gazu z łupków. Tymczasem we wrześniu odsetek ten spadł do 55 proc.
Według dziennika, przyczyną spadku poparcia dla gazu łupkowego w Wielkiej Brytanii były sierpniowo-wrześniowe protesty przy okazji wierceń poszukiwawczych w okolicach miejscowości Balcombe w południowej Anglii.
"Taka metoda zwracania uwagi opinii publicznej może być kontynuowana, jeśli przeciwnicy gazu łupkowego nabiorą przekonania o jej skuteczności" - komentuje prof. Matthew Humphrey, jeden z autorów badania. Jego zdaniem, w dalszej kolejności może mieć to daleko idące konsekwencje polityczne.
Pomimo tego, z poparcia dla poszukiwań gazu z łupków nie wycofuje się rządząca Partia Konserwatywna. Podczas konwencji partii w Manchesterze na temat gazu łupkowego wypowiadali się jej liderzy. Według premiera Davida Camerona tereny północno-zachodniej Anglii (okolice Blackpool) mają szansę stać się "europejskim centrum wydobycia gazu łupkowego".
Z kolei zdaniem wiceministra ds. energii, Michaela Fallona, w ciągu najbliższych dwóch lat na Wyspach może zostać wykonanych około 40 nowych odwiertów poszukiwawczych.
Według dziennika, przyczyną spadku poparcia dla gazu łupkowego w Wielkiej Brytanii były sierpniowo-wrześniowe protesty przy okazji wierceń poszukiwawczych w okolicach miejscowości Balcombe w południowej Anglii.
"Taka metoda zwracania uwagi opinii publicznej może być kontynuowana, jeśli przeciwnicy gazu łupkowego nabiorą przekonania o jej skuteczności" - komentuje prof. Matthew Humphrey, jeden z autorów badania. Jego zdaniem, w dalszej kolejności może mieć to daleko idące konsekwencje polityczne.
Pomimo tego, z poparcia dla poszukiwań gazu z łupków nie wycofuje się rządząca Partia Konserwatywna. Podczas konwencji partii w Manchesterze na temat gazu łupkowego wypowiadali się jej liderzy. Według premiera Davida Camerona tereny północno-zachodniej Anglii (okolice Blackpool) mają szansę stać się "europejskim centrum wydobycia gazu łupkowego".
Z kolei zdaniem wiceministra ds. energii, Michaela Fallona, w ciągu najbliższych dwóch lat na Wyspach może zostać wykonanych około 40 nowych odwiertów poszukiwawczych.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama