Słabe wyniki easyJet. "To przez Brexit"
Przewoźnik już zapowiedział, że spodziewa się straty w wysokości 275 milionów funtów za okres sześciu miesięcy do końca marca. Zachowawcze są również jego prognozy na kolejne pół roku.
EasyJet odnotował też słabszą sprzedaż biletów - ale nie na połączenia krajowe, tylko na loty do i z Wielkiej Brytanii.
W odpowiedzi na to oświadczenie, akcje spółki spadły o 8 proc., ciągnąc za sobą w dół największe europejskie linie lotnicze - informuje Reuters.
"Mieliśmy nadzieję, że w tym momencie Brexit będzie klarowny. Tak się jednak nie stało, co wyraźnie wpłynęło na popyt klientów" - podkreśla szef easyJet, Johan Lundgren. "Kiedy ludzie włączają telewizor lub przeglądają strony internetowe, widzą niepewność i wiele złych wiadomości" - dodał prezes przewoźnika.
Brytyjskie linie lotnicze, z obawy przed konsekwencjami Brexitu, powołały nawet siostrzaną spółkę w Wiedniu. Ma ona być gwarantem kontynuowania obsługi lotów na unijnym niebie, niezależnie od ewentualnych problemów wynikających z wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty.