Serwis Airbnb będzie blokował użytkowników, którzy wynajmują mieszkania na imprezy
Wynajmowanie mieszkań i domów tylko po to, by zorganizować w nich imprezę, to zmora właścicieli specjalizujących się w wynajmie krótkoterminowym, a często także dla ich sąsiadów. To właśnie głosy właścicieli mieszkań sprawiły, że wprowadzony przez platformę Airbnb z powodu pandemii tymczasowy zakaz urządzania spotkań towarzyskich w wynajmowanych lokalach został utrzymany na stałe.
Teraz gospodarze takich mieszkań zyskali narzędzie, które uchroni ich przed klientami ignorującymi ten zakaz. Serwis Airbnb wydał we wtorek komunikat o wdrożeniu nowego antyimprezowego algorytmu. Będzie badał historię potencjalnego najemcy, odległość domu, który chce wynająć od jego miejsca zamieszkania, a także to, czy najem dotyczy dni powszednich, czy tylko weekendu, a także inne "czynniki ryzyka".
Airbnb says it will use new methods to spot and block people who try to use the short-term rental service to throw a party. https://t.co/9SuMlXC6eN
— The Associated Press (@AP) August 16, 2022
Skuteczność algorytmu sprawdzono w Australii, gdzie testowano go od jesieni tamtego roku. Spowodował spadek liczby imprez o 35 proc. W tej chwili jest wdrażany w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie
System został tak zaprojektowany, aby próby potencjalnie imprezowych rezerwacji w ogóle nie docierały do gospodarza nieruchomości. Jednocześnie osoby, którym system zablokuje możliwość wynajęcia całego obiektu, mogą zarezerwować pojedynczy pokój, ponieważ wtedy gospodarz prawdopodobnie będzie na miejscu.
Jak przypomina stacja ABC News, presja na Airbnb, aby ograniczyć możliwość organizowania imprez w wynajmowanych domach i mieszkaniach, znaczne wzrosła w 2019 roku tym, po tym, jak zabawa z okazji Halloween w domu na przedmieściach San Francisco zakończyła się strzelaniną, w której zginęło pięć osób.
Airbnb bans 'party houses' after five die in Halloween shooting https://t.co/bnHjPwCHoJ
— CNBC (@CNBC) November 2, 2019
Wprowadzony właśnie algorytm jest ulepszoną wersją systemu "do 25 lat", który obowiązuje w Ameryce Północnej od 2020 roku, i skupia się głównie na gościach poniżej 25. roku życia bez pozytywnych recenzji, którzy dokonują rezerwacji w pobliżu miejsca zamieszkania. Nowy system ma lepiej zapobiegać nadużyciom, a jednocześnie być bardziej przyjazny dla gości, którzy po prostu chcą wypocząć.
Platforma Airbnb podkreśla, że zależy jej na budowaniu zaufania i dobrych relacji z użytkownikami i pomiędzy nimi, dlatego jest otwarta na nowe formy współpracy. Serwis nadal inwestuje w sąsiedzką linię wsparcia, by ułatwić ludziom przekazywanie informacji o trwających imprezach lub innych problemach dotyczących wynajmowanych obiektów. Zapowiada też przejrzystą komunikację o wszystkich podejmowanych działaniach.
Czytaj więcej:
Airbnb zawiesił działalność w Rosji i na Białorusi
Oszustwo na Booking.com. Turyści zjeżdżali się do prywatnego domu w północnym Londynie