Menu

Sainsbury's i M&S ostrzegają, że ceny w sklepach mogą wzrosnąć

Sainsbury's i M&S ostrzegają, że ceny w sklepach mogą wzrosnąć
W brytyjskich sklepach znów może być drożej... (Fot. JUSTIN TALLIS/AFP via Getty Images)
Konsumenci na Wyspach mogą stanąć w obliczu wyższych cen, ponieważ coraz większa liczba dużych brytyjskich firm musi ponosić koszty podwyżek podatku od ubezpieczeń społecznych (NI) dla pracodawców, ogłoszonych w zeszłotygodniowym budżecie państwa.
Reklama
Reklama

Od kwietnia przyszłego roku pracodawcy będą musieli płacić ubezpieczenie społeczne (National Insurance) w wysokości 15% od wynagrodzeń powyżej 5 000 funtów - zamiast obecnej stawki 13,8% od wynagrodzeń powyżej 9 100 funtów.

Zmiana ta ma przynieść rządowi 25 mld funtów rocznie, co czyni ją jedną z największych pojedynczych podwyżek podatkowych w historii.

Szefowie sieci supermarketów Sainsbury's i Marks & Spencer oraz firmy telekomunikacyjnej BT już teraz zasugerowali w związku z tym podwyżki cen w swoich sklepach, podczas gdy sieć pubów Wetherspoons stwierdziła, że ​​"wszystkie firmy hotelarsko-gastronomiczne" podniosą ceny w wyniku zmian podatkowych.

Z kolei właściciel Primarka poinformował, że z powodu "ciężaru podwyżek podatków" może zainwestować więcej za granicą.

Prezes Sainsbury's Simon Roberts oznajmił, że zmiany te przełożą się na wyższą inflację i będą kosztować firmę około 140 mln funtów, co nie obejmuje podwyżek płacy minimalnej.

Swoje zaniepokojenie rozporządzeniem rządu wyraziła też dyrektor generalna BT Alison Kirkby, która zaznaczyła, że firma "zamierza to wszystko zrównoważyć", ale "oczywiście wpłynie to na cenę produktów i usług".

W ciągu ostatniego roku do 30 września BT zlikwidowało 2 000 miejsc pracy, zmniejszając zatrudnienie o 4% do 118 000. Plan redukcji, mający poprawić sytuację finansową firmy, zakłada zlikwidowanie 55 000 miejsc pracy do 2030 r.

Z kolei w swoim najnowszym raporcie polityki pieniężnej Bank Anglii szacuje, że zmiany w stawkach ubezpieczenia społecznego "będą miały niewielki wpływ na inflację".

Czytaj więcej:

Starmer nie wyklucza podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne dla pracodawców

Niższe ceny w sklepach zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Bank Anglii

Sainsbury's chce konkurować z Aldi w swoich sklepach typu Local

UK: Poziom kradzieży sklepowych jest "niedopuszczalny"

Tesco ogłasza nową zasadę po tym, jak klienci byli "wściekli" przez złe nawyki w sklepach tej sieci

    Komentarze
    • Bloop
      8 listopada, 14:15

      Bezszczelsnosc i jeszcze może podnieście cenny wszystkiego ludziom bo minimum wage. Poszła do góry !!! żebym mógł tu wypisac to jak nas walą po roga to byście się tak czerwoni z wstydu zrobili żebyście nie wystawili czubków nosa z domu

    • Celesryn76
      8 listopada, 22:17

      A ciekawe ile ci prezesi przytula bonusów marcu niezależnie od wyników firmy a BTto jedna z najgorszych i najdroższych firm

    • Lord K
      8 listopada, 22:35

      I to jest dobry przykład do podatku katastralnego w Polsce. Ci najbiedniejsi krzyczą żeby opodatkować tych co mają kilka nieruchomosci (Ja) a tak naprawdę (My) przeniesiemy ten podatek na tych krzykaczy. Wynajem podskoczy o kilka 100ów dla nich i po problemie. Moim zdaniem jak ktoś ma kilka nieruchomosci to świadczy to o przedsiębiorczości i umiejętności wychodzenia z "takich" sytuacji. Czy to nie jest głupota cieszyć się i nawoływać do podatku który samemu trzeba będzie zapłacić? Ludzie to skomplikowane istoty.

    • Ninim
      8 listopada, 22:50

      Podniesli cos z 13 I Pol do 15 i oni musza podniesc ceny? Powinny ich organy kontrolujace miec na oku, no chyba ze podniosa o 2 procent ale to bardziej brzmi jak skok na kase klientow, ale co ja tam wiem. Tesco ma juz cent z kosmosu.

    • OIO
      9 listopada, 05:17

      Mam rozumieć że pracownicy Sainsbury's i Marks & Spencer zarabiają poniżej minimalnej krajowej !?
      Sklepy przyznały się że wyzyskują pracowników. Kwota 5000 i 9 100 funtów to dużo poniżej minimalnej krajowej ,chyba że oszukują urzad podatkowy i rozliczać z niepełnych godzin pracy ........

    • Janusz z PGR
      11 listopada, 11:14

      Mnie mówiły kolegi że Anglia jest pienkna i bogata ale nie kolegi z naszego pokoju ,tylko z tego drugiego pokoju, bo tamte kolegi to som mondre one mają wiedzę, jeden chodzi nawet do koledżu ,to jego wiedza jest potężna,ja to wieżę w każde słowo moich kolegów z tamtego pokoju.One mówią że Anglia jest najbogatsza na świecie, że nawet bogatsza niż Ameryka ,oni majom rację, a że nawet sto razy bogatsza niż Polska ,a zarobki są 20 razy większe niż w Polsce.Ja to wiem że oni się nie mylom .Ucieczka i anonimowy nie podoba się Anglia ,bilet ja widział dziś nawet za 5 funtów do kraju.Wynocha

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 05.12.2024
    GBP 5.1589 złEUR 4.2695 złUSD 4.0554 złCHF 4.5827 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama