Sadiq Khan na wojnie z kierowcami? Burmistrz Londynu znów w ogniu krytyki

Według torysów, Sadiq Khan "zamierza wykorzystać kierowców, aby załatać liczącą 15 mld funtów dziurę budżetową w Transport for London". Chodzi o tunele Blackwall i Silvertown, którymi przejazd ma być płatny.

Według szacunków londyńskiej opozycji, TfL może liczyć nawet na 123 mln funtów rocznie - zarówno z tytułu opłat za przejazd pod tunelami jak i kar za zignorowanie tych opłat.

"To kolejny po ULEZ nalot na kieszenie kierowców" - alarmują torysi.

Londyński ratusz potwierdził, że zamierza wprowadzić opłaty za przejazdy tunelami na North Greenwich. Blackwall Tunnel do tej pory był darmowy, podczas gdy kosztujący 2 mld funtów Silvertown jeszcze nie został otwarty.

Jak informuje organ Transport for London, opłaty zaczną być pobierane od 2025 r. Podróż w jedną stronę tunelem kosztować będzie 5,25 funta, podczas gdy w obie strony - 10,50 funtów. Są to jednak wstępne propozycje cenowe, ponieważ ostatecznej wysokości opłaty jeszcze oficjalnie nie zatwierdzono.

TfL tłumaczy, że pierwotnie opłaty miały być pobierane jedynie dla osób korzystających z nowego tunelu (Silvertown). Ponieważ mogłoby doprowadzić to do sytuacji, gdy większość kierowców zaczęłoby korzystać wyłącznie z darmowego Blackwall, opłaty wprowadzone zostaną w obu tunelach "by ruch był rozłożony proporcjonalnie".

Ratusz wyjaśnia, że opłata ma być w pierwszej kolejności przeznaczona na pokrycie kosztów budowy Silvertown Tunnel. Gdy koszty już się zwrócą, pozostała kwota ma być "reinwestowana w rozwijanie i modernizowanie transportu w całej stolicy".

Odpowiadając na ataki torysów, źródła z otoczenia Sadiqa Khana przekazały mediom, że pomysł wprowadzenia opłat za korzystanie z tuneli został zainicjowany jeszcze przez Borisa Johnsona, gdy był on burmistrzem Londynu.