Sąd wydał wyrok ws. 43-latka, który groził śmiercią Donaldowi Tuskowi i jego rodzinie
Sąd Rejonowy w Sopocie wydał wczoraj wyrok w sprawie 43-letniego Michała B., który został oskarżony o grożenie śmiercią przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej Donaldowi Tuskowi i jego rodzinie oraz znieważenie go.
43-letni Michał B. zjawił się na sali podczas ogłoszenia wyroku.
Donald Tusk umieścił na platformie X wpis: "Właśnie wyszedłem z sali sądowej w Sopocie. Człowiek, który planował zamach na mnie i moją rodzinę zeznał, że działał pod wpływem TVP Info, Wiadomości i TV Republika. Bardziej ofiara niż zamachowiec".
Właśnie wyszedłem z sali sądowej w Sopocie. Człowiek, który planował zamach na mnie i moją rodzinę zeznał, że działał pod wpływem TVP Info, Wiadomości i TV Republika. Bardziej ofiara niż zamachowiec.
— Donald Tusk (@donaldtusk) November 9, 2023
Akt oskarżenia w tej sprawie przygotowywała Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz. Sprawa dotyczy grożenia Tuskowi w mailu z listopada 2022 r. Akt oskarżenia skierowano do sądu w maju br.
Oskarżony 43-letni Michał B. wysłał maila, w którym groził szefowi Platformy Obywatelskiej i członkom jego rodziny. Mężczyźnie zarzucono groźby i znieważenie. W prokuraturze B. miał tłumaczyć, że tego dnia pokłócił się z rodziną i pił alkohol. Później obejrzał telewizję publiczną, w której dowiedział się o możliwości likwidacji "trzynastki" i 500+ przez PO. Tłumaczył, że to wyprowadziło go z równowagi i napisał maila z groźbami.
Sąd Rejonowy w Sopocie skazał Michała B. na 10 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnie 20 godzin prac społecznych w miesiącu, zakaz kontaktowania się oraz zbliżania się na bliżej niż 100 metrów do Donalda Tuska i jego rodziny przez 4 lata oraz przeprosiny na piśmie Donalda Tuska. Sąd zobowiązał też B. do powstrzymania się od nadużywania alkoholu.
Sędzia Anna Stelmasiak uzasadniała, że sąd nie miał wątpliwości odnośnie winy i sprawstwa. "Sąd miał na uwadze przede wszystkim znaczny stopień winy, jak i znaczny stopień społecznej szkodliwości" - wskazała sędzia Stelmasiak i podkreśliła, że sąd nie znalazł żadnych okoliczności mogących umniejszać winę, a działanie pod wpływem alkoholu jest okolicznością obciążającą.
"Motywacja w ocenie sądu nie zasługuje na usprawiedliwienie" - uzasadniała sędzia i stwierdziła, że werdykt ma za zadanie wdrożyć podsądnego do poszanowania prawa. Wyrok jest nieprawomocny.
Czytaj więcej:
Stefan Wilmont skazany na dożywocie za zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza
Sondaż IBRiS: Komu dziś ufają Polacy? Rafał Trzaskowski na czele rankingu
Orędzie prezydenta Dudy: Misję tworzenia rządu otrzymał Mateusz Morawiecki
Obywatele nie dostrzegli nowych sposobów zarządzania w Państwie i UE. Gdy ten okazał się winny to innych też można skazać. Za polubienie filmu PiS w sieci UE oskarża, a aresztowanego robi europarlamentarzystą, 8 gwiazdek przy tym jest legalnym wyrazem przyjaźni. Księdza będzie można pozwać za to że ma coś do LGBT. Wszystkich dotkną te zmiany i nie ma w tym braku praworządności. W UE ktoś liczy na prawo i porządek, ale nie rozumiemy ze tego być nie może gdy zgodzimy się na dyktaturę Niemiec co widać i czuć.
Sprawiedliwosc jest coraz lepsza ..Ci co zabijaja ludzi pedzac 280 km na godzine chodza wolno n, Ci co groza rodzinom,sasiadom chodza wolna ,, Ci co nieplaca za mieszkania ,wyludzaja kase,chodza wolno ..Tysiace ludzi grozacych Kaczorowi smiercia ..chodza wolno..ale rusz kogos z kasty Niemiecko Brukselsko Komuszej juz dostaniesz za swoje...