Menu

Sąd Najwyższy podaje w wątpliwość brytyjskie obywatelstwo dzieci imigrantów z UE

Sąd Najwyższy podaje w wątpliwość brytyjskie obywatelstwo dzieci imigrantów z UE
Czy Home Office właściwie interpretował przepisy dotyczące przyznawania obywatelstwa? Sąd Najwyższy uważa, że tak. (Fot. Getty Images)
W wyroku wydanym w ubiegły piątek brytyjski Sąd Najwyższy (High Court) podał w wątpliwość status brytyjskiego obywatelstwa dzieci urodzonych w Zjednoczonym Królestwie przed 2 października 2000 r. w rodzinach obywateli UE, którzy nie posiadali wówczas pozwolenia na pobyt na czas nieokreślony. 

Reklama
Reklama

Sprawę opisuje portal freemovement.org.uk. Jak informuje, powód urodził się w Wielkiej Brytanii 20 października 2000 r. Jego matka była obywatelką Francji, która mieszkała i pracowała w Wielkiej Brytanii od czerwca 1995 r.

W latach 2006-2020, kiedy obowiązywała dyrektywa obywatelska (Citizens Directive), obywatel UE mieszkający i pracujący na terenie innego kraju UE przez min. pięć lat automatycznie uzyskiwał na stałe status osoby osiedlonej. 

Decyzaja Sądu Najwyższego może wpłynąć na wiele dzieci obywateli UE urodzonych w latach 2006-2020. (Fot. Getty Images)

Matka powoda - w myśl powyższych przepisów - kwalifikowała się i mogła ubiegać się o taki status poprzez zaaplikowanie o pozwolenie na pobyt na czas nieokreślony (ang. indefinite leave to remain). Nie zrobiła jednak tego w momencie, gdy urodziła swojego syna.

Historycznie rzecz biorąc, każde dziecko urodzone w Wielkiej Brytanii automatycznie rodziło się jako obywatel brytyjski. Zasada ta została jednak zniesiona przez ustawę British Nationality Act z 1981 r. Od tego czasu, dziecko uchodzi za brytyjskie tylko wówczas, gdy co najmniej jedno z rodziców jest Brytyjczykiem lub ma status osoby osiedlonej. 

W związku z powyższym powstał pewnego rodzaju precedens prawny, który poddał w wątpliwość prawo wielu osób do posiadania brytyjskiego obywatelstwa. Zgodził się z tym Sąd Najwyższy, który przyznał, że sytuacja nie jest tak klarowna, jak być powinna.

Home Office będzie musiał odnieść się do wyroku wydanego przez Sąd Apelacyjny. (Fot. Getty Images)

Do 2 października 2000 r. Home Office jednoznacznie traktował jako swoich obywateli dzieci osób z UE. Powód urodził się jednak 20 października i w związku z tym odmówiono mu prawa do brytyjskiego paszportu. Choć interpretacja prawa przez Home Office budziła wiele kontrowersji, Sąd Najwyższy przyznał teraz urzędnikom spraw wewnętrznych rację.

Teraz powód zamierza złożyć odwołanie w Sądzie Apelacyjnym, aby sprawa została ponownie rozpatrzona. Jak ocenia portal freemovement.org.uk, bez względu na wynik rozprawy, Home Office będzie zmuszony do zareagowania i wprowadzenia istotnych zmian. Nie może być bowiem sytuacji, w której ktoś zostanie pozbawiony obywatelstwa po latach na skutek błędu lub też dowie się, że jest ono nieważne. 

Portal ocenia, że jeśli jednak Sąd Apelacyjny podtrzyma obecne stanowisko, podobne problemy czekają nie tylko urodzonych przed 2 października 2000 r., ale również dzieci obywateli UE z lat 2006-2020 r. Jeśli bowiem - w momencie urodzenia - rodzice nie mieli odpowiedniego statusu osiedleńczego, brytyjskie obywatelstwo dzieci również będzie mogło być poddane w wątpliwość.

Dzieci obywateli UE mogą mieć spore problemy. (Fot. Getty Images)

Pełne orzeczenie Sądu Najwyższego można znaleźć w tym miejscu: Roehrig, R (On the Application Of) v Secretary of State for the Home Department (2023) EWHC 31 (Admin) (20 January 2023)

Czytaj więcej:

Szwecja: W wyborach kandyduje 93 Polaków, najwięcej z list partii prawicowych

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.11.2024
    GBP 5.1751 złEUR 4.3085 złUSD 4.0907 złCHF 4.6238 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama