Rząd wycofał się z planu likwidacji kas biletowych na stacjach kolejowych w Anglii
Decyzja rządu jest następstwem ogromnego sprzeciwu ze strony opinii publicznej wobec planów redukcji kosztów na kolei. Zapowiedź likwidacji kas wywołała reakcję 750 000 osób, które wzięły udział w konsultacjach społecznych, z czego 99% to głosy sprzeciwu - wynika z ustaleń organizacji nadzorczych przeprowadzających sondaż wśród pasażerów.
Harper ogłosił decyzję kilka minut po tym, jak przedstawiciele organizacji nadzorczych, takich jak Transport Focus i London TravelWatch, ogłosili, że formalnie sprzeciwią się wszystkim propozycjom zamknięcia.
Transport Focus oświadczył, że zebrane opinie "zawierały poważne i stanowcze obawy co do potencjalnych zmian", które doprowadziłyby do likwidacji niemal wszystkich spośród 1 007 istniejących w Anglii kas biletowych w ciągu najbliższych kilku lat.
Rail ticket office closures in England scrapped in government U-turn https://t.co/Kq8Xa7NfxK
— Guardian news (@guardiannews) October 31, 2023
Mimo że propozycja ograniczenia kosztów została wysunięta przez operatorów kolejowych zarządzających kasami biletowymi na stacjach, to powszechnie uważa się, że była ona forsowana przez rząd planujący obcięcie wydatków na kolej.
Tymczasem przedstawiciele branży kolejowej są podobno niezadowoleni z konieczności wycofania się z propozycji, na które nalegał rząd.
Michael Roberts, dyrektor generalny London TravelWatch, który zajmował się zgłaszanymi uwagami dotyczącymi 269 stacji, oświadczył, że najważniejsze dla opinii publicznej kwestie to: sposób zakupu biletów w przyszłości, sposób uzyskania porad i informacji dotyczących podróży oraz sposób udzielania pomocy pasażerom z niepełnosprawnościami.
⚡️ Transport watchdog objects to proposed ticket office closures
— London TravelWatch (@LonTravelWatch) October 31, 2023
We have written to train companies informing them that we object to the closure of all 269 ticket offices consulted on in our area. pic.twitter.com/ZEZoTYyGPR
Plany dotyczące likwidacji kas biletowych ogłoszono w lipcu i jednocześnie uruchomiono trzytygodniowe konsultacje społeczne. Wzbudziło to głosy krytyki i wymusiło pospieszne wydłużenie okresu ich trwania.
Operatorzy kolejowi twierdzili, że tylko 13% biletów jest kupowanych w kasach, a pracownicy kas mieli być przeniesieni na inne stanowiska, jednak związki zawodowe stwierdziły, że w istocie jest to "przykrywka dla redukcji etatów".
Mick Lynch, sekretarz generalny związku zawodowego RMT, stwierdził, że jest to "spektakularne zwycięstwo" i zaapelował o zwołanie szczytu z udziałem rządu, przedstawicieli branży i organizacji reprezentujących pasażerów, aby "uzgodnić nową strategię działania kolei, która będzie gwarancją utrzymania kas biletowych i miejsc pracy na stacjach, a także zapewni pasażerom bezpieczne i przystępne usługi, które będą istotniejsze niż zyski".
Czytaj więcej:
To ostatnie tygodnie z kasami biletowymi w UK. Ruszają plany ich zamknięcia
Dlaczego kasy biletowe na stacjach kolejowych w UK mają być likwidowane?
Londyn: Jednodniowe Travelcard ocalone dzięki porozumieniu TfL z operatorami kolejowymi
czyli jak ten narod chce sie sprzeciwic to umie, a czemu nic nie robia z cenami energii?