Menu

Rząd UK wprowadza nowe przepisy. Banki zapłacą kary za ograniczanie dostępu do gotówki

Rząd UK wprowadza nowe przepisy. Banki zapłacą kary za ograniczanie dostępu do gotówki
Coraz mniej osób korzysta z bankomatów, więc rząd chce zagwarantować, że nie będą one usuwane. (Fot. Getty Images)
Banki będą otrzymywać surowe kary, jeśli przestaną zapewniać swobodny dostęp do gotówki swoim konsumentom i przedsiębiorcom - przekazał rzecznik brytyjskiego Skarbu Państwa. Nowe przepisy, które przyjmie brytyjski rząd, zapewnią także dostęp do bezpłatnego bankomatu każdemu mieszkańcowi kraju.

Reklama
Reklama

Zaproponowane przez Downing Street regulacje zakładają, że na terenach miejskich każdy mieszkaniec musi mieć dostęp do darmowego bankomatu w odległości nie większej niż 1,6 km od swojego miejsca zamieszkania. W przypadku osób zamieszkujących tereny wiejskie, odległość ta wynosić będzie maksymalnie 4,8 km.

Brytyjski Skarb Państwa wyjaśnił, że odległości zostały tak dobrane, aby utrzymać obecny przeciętny poziom zasięgu bezpłatnego dostępu do gotówki. Wskazano jednak, że w przyszłości przepisy te mogą być poluzowane, jeśli zużycie gotówki wciąż będzie spadać.

Jak oceniają media, istnieje małe prawdopodobieństwo, aby powyższe regulacje zmieniły tendencje mieszkańców Wysp, którzy coraz rzadziej używają fizycznego pieniądza. Większość transakcji płatniczych odbywa się obecnie zbliżeniowo, a trzy czwarte osób nigdy nie ma przy sobie gotówki.

Rządowe regulacje precyzują także, co musi zrobić bank, zanim podejmie decyzję o zamknięciu danego oddziału. Wynika z nich, iż musi upewnić się, że w pobliżu znajduje się placówka świadcząca tego samego rodzaju usługi, w tym darmowych wpłat i wypłat. Jeśli tak nie jest, musi uruchomić usługę zastępczą, zanim zamknie placówkę.

Media zauważają, że podobne porozumienie istnieje już od lat, ale ma ono charakter dobrowolny. Nowa polityka będzie przymusowa i banki będą rozliczane z jej przestrzegania.

Nowe regulacje zagwarantują każdemu dostęp do darmowego bankomatu. (Fot. Getty Images)

Od 2015 roku każdego miesiąca zamykanych jest średnio ponad 50 oddziałów banków w Wielkiej Brytanii. Ma to poważne konsekwencje, ponieważ przetwarzanie gotówki staje się coraz bardziej uciążliwe dla detalistów - a tym samym coraz większa ich liczba nie chce jej przyjmować.

"Ludzie nie powinni wędrować godzinami, aby wypłacić dziesięć funtów, by włożyć je w czyjąś kartkę urodzinową. To samo dotyczy firm, które nie powinny podróżować na długie odległości tylko po to, aby zdeponować wpływy gotówkowe. Wprowadzone przez nas środki przyniosą korzyści wszystkim, a w szczególności osobom ze wsi, niepełnosprawnym i tym w podeszłym wieku" - skomentował Andrew Griffith, szef ds. ekonomicznych w Skarbie Państwa.

Same banki wciąż stoją na stanowisku, że coraz mniej osób odwiedza ich oddziały, preferując zarządzanie finansami poprzez smartfona. Wskazują także na rosnącą dominację sektora fintech, w tym banków mobilnych, które nie mają swoich fizycznych oddziałów.

Według danych sektora bankowego w Wielkiej Brytanii działały w zeszłym roku 51 272 bankomaty, z czego 78 proc. oferowało wypłatę pieniędzy bez prowizji. Z kolei jak pokazuje opublikowane w maju badanie FCA, brytyjskiego regulatora rynku finansowego, 96,3 proc. populacji kraju mieszka obecnie w promieniu 1,24 mili od bezpłatnego punktu dostępu do gotówki, a 99,8 proc. w promieniu 3,1 mili.

Czytaj więcej:

Holandia: W zbyt wielu sklepach nie można płacić gotówką

Irlandia krajem "bezgotówkowym" już w ciągu pięciu lat?

Już niemal połowa mieszkańców UK była w miejscu, w którym nie przyjmowano gotówki 

Bank NatWest przyznał sobie nowe uprawnienia. Może wprowadzać limity wpłat i wypłat gotówki

Czytelnicy "The Telegraph": "Musimy walczyć o prawo do swobodnego dostępu do gotówki"

Awaria Bank of Ireland. Klienci wypłacali pieniądze, nie mając środków na koncie

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 04.12.2024
    GBP 5.1776 złEUR 4.2899 złUSD 4.0845 złCHF 4.6041 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama