Ruch na brytyjskich drogach w nadchodzący długi weekend będzie wyjątkowo wzmożony

Według szacunków RAC, w weekend spodziewanych jest 19,2 mln podróży samochodami w celach wypoczynkowych, co będzie najwyższym wynikiem od czasu, gdy organizacja ta zaczęła rejestrować dane o ruchu drogowym w 2015 roku.

Najbardziej ruchliwa ma być sobota 24 sierpnia, kiedy to zaplanowano 3,7 mln wyjazdów, co tylko nieznacznie przewyższy liczbę 3 mln planowanych na pozostałe weekendowe dni. Kolejne 6,2 mln podróży zaplanowano na ostatni dzień tego długiego weekendu, przy czym kierowcy nie są jeszcze zdecydowani, kiedy konkretnie wybiorą się w podróż. Według RAC, zdecydowana większość wypadów to wycieczki jednodniowe.

Choć Brytyjczycy znowu masowo wyruszają w drogę, liczba zagranicznych turystów odwiedzających UK w tym roku utrzyma się na poziomie o 5% niższym niż przed pandemią i wyniesie 38,7 mln - wynika z osobnego raportu opublikowanego w poniedziałek.

Centrum Badań Ekonomicznych i Biznesowych (CEBR) podało, że podczas gdy liczba zagranicznych gości odwiedzających UK jest wyższa niż 38 milionów, które przybyły w zeszłym roku, podróżni wydawali mniej w przeliczeniu na mieszkańca podczas wizyty w kraju, jeśli wziąć pod uwagę inflację.

VisitBritain spodziewa się, że kwota wydatków wzrośnie w tym roku do 32,5 mld funtów, w porównaniu z poziomem sprzed pandemii wynoszącym 28,4 mld funtów odnotowanym w 2019 roku.

CEBR stwierdziło jednak, że skorygowanie o inflację oznaczałoby, że ogólne wydatki turystyczne pozostałyby o 8% niższe niż analogiczna liczba w 2019 r. - co odpowiada "luce" w wydatkach turystycznych o wartości 2,8 mld funtów.

Organizacja ostrzegła, że wydatki turystów spadły ze względu na szereg barier związanych z podróżowaniem po Brexicie, zniesienie ulgi podatkowej dla turystów oraz obawy związane z niedawnymi zamieszkami w kilku miastach, które doprowadziły do tego, że niektóre kraje wydały zalecenia dla swoich obywateli dotyczące bezpieczeństwa podczas podróży do UK.

CEBR stwierdził, że UK stało się również stosunkowo droższe dla niektórych turystów po dramatycznym wzroście cen zakwaterowania, posiłków i biletów lotniczych. Wzrost wartości funta w stosunku do euro i chińskiego juana również zmniejszył siłę nabywczą zagranicznych turystów. Z kolei turyści z USA skorzystali na wyższym kursie dolara.

Pomimo utrudnień dla turystów, port w Dover spodziewa się, że ponad 20 000 samochodów przejedzie przez jego port w sierpniowy długi weekend w ramach kursów z i do kraju. Największy ruch spodziewany jest między 6:00 a 13:00 każdego dnia.

Doug Bannister, szef portu w Dover, podkreślił, że przepustowość w punktach odprawy granicznej uległa zmniejszeniu w związku z pracami przygotowującymi do wprowadzenia w listopadzie nowego systemu wjazdu i wyjazdu z UE, dlatego też podróżni mogą doświadczyć dłuższego czasu oczekiwania.