Rośnie liczba ataków na pracowników stacji benzynowych. Powodem wysokie ceny
BBC powołuje się m.in. na dane operatora stacji paliw Ascona Group. Firma przekazała, że "odnotowała rekordowy wzrost obelg" ukierunkowanych na pracowników.
Inna firma - Forecoutrt Eye - która zajmuje się odzyskiwaniem długów za zatankowanie samochodu, również przekazała, że "nastroje na Wyspach stały się bardzo wojownicze".
Gwałtownie rosnące ceny ropy spowodowały wzrost kosztów benzyny i oleju napędowego. Obecnie zatankowanie do pełna przeciętnego samochodu osobowego kosztuje na Wyspach ponad 100 funtów.
Ceny paliw w Wielkiej Brytanii od tygodni utrzymują się na rekordowym poziomie, ponieważ wiele krajów zmniejsza swoją zależność od rosyjskiej ropy w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę.
Nick Fisher, dyrektor naczelny Forecourt Eye podkreślił, że pracownicy stacji benzynowej "spotykają się z klientami mówiącymi o oszustwie". "Inni pytają się pracowników, w jaki sposób mają opłacić tak wysoki rachunek" - dodał.
Związek Petrol Retailers Association (PRA) przekazał z kolei, iż "w całym kraju rośnie liczba przypadków kradzieży benzyny". Eksperci zwrócili także uwagę, że "wysokie koszty paliwa sprawiają, iż ludzie kupują mniej innych produktów na stacjach".
"A większość stacji benzynowych opiera swoją działalność wyłącznie na sprzedaży artykułów spożywczych i kawy" - wyjaśniono.
Czytaj więcej:
UK: Cena paliwa osiągała nowy rekord każdego dnia przez ostatni miesiąc
Sondaż BBC: Mieszkańcy UK ograniczają wydatki na żywność, paliwo i ubrania
Sondaż dla "Super Expressu": Drożyzna zabiera Polakom wakacje