Rosjanie krytykują decyzję o przeniesieniu imprezy z Soczi
"Bojkoty w sporcie, a zwłaszcza dokonane jako reakcja polityczna są czymś najgorszym i przerażającym, są największym złem. Myślę, że futbol uchroni się przed takim niebezpieczeństwem" - stwierdził na wiadomość o przeniesieniu mistrzostw świata w Soczi prezes Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego i członek MKOl Aleksander Żukow. W 2018 roku Rosja zorganizuje piłkarskie MŚ.
"Myślę, że możemy zwrócić się o zwrot poniesionych kosztów i utraty wizerunku w związku z przeniesieniem przyznanych nam mistrzostw w Soczi" - oznajmiła przewodnicząca Izby Wyższej parlamentu Federacji Rosyjskiej Walentyna Matwijenko.
IBSF poinformowała o przeniesieniu mających się odbyć w dniach 15-27 lutym w Soczi mistrzostw świata do innego kraju. Decyzja związana jest z aferą dopingową w Rosji. Nie podano jeszcze nowego gospodarza imprezy.
"Komitet wykonawczy IBSF uważa, że w tak trudnym czasie rozsądnym wydaję się zrezygnowanie z organizacji takiego wydarzenia w Rosji" - napisano w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej związku.
"Chcemy, aby zawodnicy oraz trenerzy mieli możliwość skupienia się na rywalizacji sportowej, nie zaś na dyskusjach i zarzutach - niezależnie od ich zasadności" - tłumaczy swoją decyzję federacja.
Decyzję IBSF poparł Międzynarodowy Komitet Olimpijski i Niemiecki Olimpijski Związek Sportowy (DOSB).
W związku z ostatnimi doniesieniami na temat ogromnej skali dopingu w Rosji, w który - jak poinformowała Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) - zamieszanych mogło być nawet 1000 sportowców z tego kraju, z uczestnictwa w MŚ w Soczi już wcześniej zrezygnowało wielu zawodników z Wielkiej Brytanii i Stanów Jednoczonych.
Z rywalizacji wycofała się również cała reprezentacja Łotwy, podobny krok rozważała Korea Płd.
IBSF nie podała jeszcze nowej lokalizacji zawodów, uczyni to w najbliższych dniach.
