Ronaldo: Brazylia faworytem mundialu, potem Niemcy
Brazylia może zostać piłkarskim mistrzem świata - stwierdził legendarny reprezentant Canarinhos, Ronaldo Luís Nazário de Lima w wywiadzie dla oficjalnej witryny FIFA.
Reklama
Reklama
Głównym powodem do optymizmu, zdaniem Ronaldo, jest występ jego rodaków podczas Pucharu Konfederacji, zakończony wygraną 3:0 nad mistrzami świata i Europy, Hiszpanami.
- Ta drużyna bardzo rożni się od ekipy, która grała na poprzednim mundialu. Swój potencjał pokazała na Pucharze Konfederacji. Brazylia miała sporo czasu, by odpowiednio przygotować się do mistrzostw i uważam, że go wykorzystała. Mamy sporą szansę, by odnieść wielki sukces przed własną publicznością - stwierdził były napastnik m. in. Realu Madryt.
Dla Ronaldo poza Brazylią kandydatami do złota są Hiszpanie oraz Niemcy. - To prawda, ta dwójka może nam pokrzyżować plany. Jednak moim zdaniem my jesteśmy głównym faworytem, trochę mniejsze szanse daje drużynie Joachima Lowa, a na najniższym stopniu podium widzę obrońców trofeum - dodał Brazylijczyk.
Niemiec Miroslav Klose może stanąć w Brazylii przed szansą pobicia rekordu w ilości bramek zdobytych podczas mundialu. Aktualny należy właśnie do Ronaldo.
- Rekordy są po to, by je pobijać. Moje gole nigdy nie zostaną zapomniane. Klose może strzelić więcej niż ja, a mam obecnie na koncie 15 trafień na mistrzostwach, wtedy oddam mu hołd. Nawet on jednak nie może wymazać mojej historii, nie zabierze mi emocji oraz wspomnień - podsumował Ronaldo.
- Ta drużyna bardzo rożni się od ekipy, która grała na poprzednim mundialu. Swój potencjał pokazała na Pucharze Konfederacji. Brazylia miała sporo czasu, by odpowiednio przygotować się do mistrzostw i uważam, że go wykorzystała. Mamy sporą szansę, by odnieść wielki sukces przed własną publicznością - stwierdził były napastnik m. in. Realu Madryt.
Dla Ronaldo poza Brazylią kandydatami do złota są Hiszpanie oraz Niemcy. - To prawda, ta dwójka może nam pokrzyżować plany. Jednak moim zdaniem my jesteśmy głównym faworytem, trochę mniejsze szanse daje drużynie Joachima Lowa, a na najniższym stopniu podium widzę obrońców trofeum - dodał Brazylijczyk.
Niemiec Miroslav Klose może stanąć w Brazylii przed szansą pobicia rekordu w ilości bramek zdobytych podczas mundialu. Aktualny należy właśnie do Ronaldo.
- Rekordy są po to, by je pobijać. Moje gole nigdy nie zostaną zapomniane. Klose może strzelić więcej niż ja, a mam obecnie na koncie 15 trafień na mistrzostwach, wtedy oddam mu hołd. Nawet on jednak nie może wymazać mojej historii, nie zabierze mi emocji oraz wspomnień - podsumował Ronaldo.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama