Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Raport: Grecja, Malta i Cypr najbardziej zagrożone utratą bezpieczeństwa żywnościowego w UE

Raport: Grecja, Malta i Cypr najbardziej zagrożone utratą bezpieczeństwa żywnościowego w UE
Inwazja Rosji na Ukrainę wpłynęła na rynki żywnościowe na całym świecie. (Fot. Getty Images)
Grecja, Malta i Cypr to unijne kraje najbardziej narażone na utratę bezpieczeństwa żywnościowego w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę - wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Na świecie w pierwszej trójce znalazły się Benin, Korea Północna i Sudan - wskazano.
Reklama
Reklama

W celu określenia wrażliwości poszczególnych krajów na potencjalny kryzys żywnościowy, Polski Instytut Ekonomiczny stworzył wskaźnik wrażliwości (SI), na których składają się: samowystarczalność danego kraju w produkcji pszenicy, udział Ukrainy i Rosji w imporcie pszenicy danego państwa, udział zbóż oraz roślin okopowych w bilansie energetycznym danego kraju.

Według raportu "Kryzys podażowy na rynku żywnościowym jako efekt inwazji na Ukrainę" najbardziej narażone na utratę bezpieczeństwa żywnościowego w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę są Benin (SI = 97,6), Korea Północna (SI = 97,3), Sudan (SI = 92,5), Nikaragua (SI = 90,8) oraz Demokratyczna Republika Konga (SI = 89,8). W następnej kolejności zagrożone są Armenia, Egipt, Liban, Gruzja i Rwanda. Łącznie wszystkie te kraje zamieszkuje ponad 300 mln mieszkańców.

"Wśród sklasyfikowanych w rankingu państw Unii Europejskiej najwyżej znalazły się Grecja, Malta i Cypr, które jednak plasują się w drugiej setce i tym samym nie występuje w ich przypadku poważne ryzyko wystąpienia kryzysu żywnościowego" – stwierdzono w raporcie.

Jak zwrócił uwagę Marek Wąsiński z PIE, rosyjska agresja może skutkować poważnym kryzysem żywnościowym, którego efekty szczególnie odczują państwa biedniejsze, uzależnione od importu zbóż i produktów żywnościowych z Rosji i Ukrainy oraz leżące w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Zgodnie z raportem, ponad 90 proc. importu pszenicy Beninu, Mongolii, Armenii, Korei Płn., Sudanu, Libanu i Białorusi pochodzi z Rosji i Ukrainy.

"Również w naszej części świata doświadczymy perturbacji. Rosyjska inwazja oraz susze w Europie i na świecie sprawią, że ceny żywności mogą być po wakacjach o 20 proc. wyższe niż przed rokiem, co dodatkowo napędzi inflację w Europie" – wskazał Wąsiński.

W ocenie ekspertów, by uniknąć globalnego kryzysu żywnościowego, konieczne są działania społeczności międzynarodowej w celu odblokowania korytarzy transportowych wiodących przez Morze Czarne.

Za kluczowe uznano też zwiększenie produkcji zbóż, "które jest możliwe albo przez zwiększenie areału upraw albo poprawę plonów, czyli przeciętnego zbioru uzyskiwanego z hektara uprawy". Ze względu na rosnące ceny surowców energetycznych oraz niewystarczającą ilość dostępnych ziem uprawnych odpowiedniej jakości, te działania mają swoje ograniczenia.

"Nawet kiedy wojna się zakończy, ceny żywności szybko nie spadną, a raczej pozostaną na wysokim poziomie" - podsumowano.

Czytaj więcej:

Brytyjczycy zaczęli gromadzić zapasy żywności w związku z wojną na Ukrainie

Kolejna sieć supermarketów informuje o "zmianie zachowań klientów". "Kupują mniej, kierują się ceną"

UK: Ostrzeżenie przed wzrostem cen żywności w okresie letnim

Były szef Sainsbury's o cenach w sklepach: Najgorsze dopiero przed nami

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama