Rachunki za energię w UK wzrosną pomimo przewidywanego obniżenia limitu cen przez Ofgem

Przewiduje się, że regulator sektora energetycznego Ofgem ogłosi jutro, że obniży poziom górnego limitu cenowego, jaki mogą stosować dostawcy energii, o około 1 000 GBP do 3 395 GBP rocznie, z mocą obowiązującą od 1 kwietnia – wynika z najnowszej prognozy firmy analitycznej Cornwall Insight.

Limit cen energii określa maksymalną kwotę, jaką dostawcy energii mogą pobierać od odbiorców za każdą zużytą przez nich kilowatogodzinę (kWh). To, ile płacą poszczególne gospodarstwa domowe, zależy od tego, ile energii zużywają.

Mimo to użytkownicy zapłacą za swoje rachunki około 20% więcej - średnio 500 GBP - ponieważ zapewnione przez rząd dodatkowe wsparcie w postaci Gwarancji Cen Energii (Energy Price Guarantee - EPG) tylko częściowo chroni odbiorców przed płaceniem pełnego pułapu cenowego.

EPG ogranicza kwotę, którą płacą klienci domowi do 34p za kilowatogodzinę (kWh) za prąd i 10,3p za kWh za gaz - co daje 2 500 GBP rocznie w przypadku przeciętnego gospodarstwa domowego - przy czym rząd pokrywa różnicę między pułapem cenowym Ofgem a EPG.

Wsparcie to ma się zmniejszyć od początku kwietnia, kiedy to średni rachunek wzrośnie do 3 tysięcy funtów.

Po uwzględnieniu zbliżającego się końca programu rabatów na energię w wysokości 400 GBP - wypłacanych w sześciu ratach po 66 i 67 GBP miesięcznie - koszty energii dla gospodarstw domowych wzrosną jeszcze bardziej.

Limit cenowy Ofgem jest obecnie ustalony na poziomie 4 279 GBP rocznie dla przeciętnego gospodarstwa domowego, co oznacza, że rząd prawdopodobnie płacił dostawcom energii średnio około 1 779 GBP rocznie za każde obsługiwane przez nich gospodarstwo domowe w okresie od września do marca.

Przewidywany spadek pułapu cen Ofgem do 3 295 GBP i wzrost poziomu gwarancji cen energii do 3 000 GBP oznacza, że rząd będzie dopłacał tylko 295 GBP na gospodarstwo domowe rocznie od kwietnia do czerwca.

Firma analityczna Cornwall Insight poinformowała, że przewiduje dalsze spadki limitu cenowego, do poziomu 2 153 GBP w lipcu, a następnie do 2 161 GBP od października.

Oznacza to, że poziom ten będzie znacznie niższy od poziomu gwarantowanych cen, co przełoży się na niższe rachunki dla klientów i zmniejszy rządową część dopłat do rachunków do zera. Mimo tego rachunki będą dwukrotnie wyższe od tych, które obowiązywały przed kryzysem energetycznym.