Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Proces w sprawie brutalnego morderstwa Polaka Tomasza Demblera

Proces w sprawie brutalnego morderstwa Polaka Tomasza Demblera
Pięć osób jest oskarżonych o zabójstwo polskiego obywatela. (Fot. Getty Images)
Mężczyzna, którego ciało znaleziono zakopane w płytkim grobie w lesie na uboczu, miał złamany kręgosłup, pęknięte żebra i odcięte dłonie - takie zeznania usłyszała ława przysięgłych w trwającym procesie sądowym. Jak podaje BBC, czterech mężczyzn i kobieta oskarżeni o morderstwo Tomasza Demblera stanęli przed sądem, ale nie przyznają się do popełnienia tego czynu.
Reklama
Reklama

Wiele z obrażeń zadanych Tomaszowi Demblerowi powstało w wyniku "uderzenia tępym narzędziem". Okaleczone ciało znaleziono z dłońmi odciętymi w nadgarstku. Przypuszcza się, że dłonie zostały odcięte prawdopodobnie po śmierci i umieszczone w walizce - informuje BBC.

Prokurator Peter Makepeace QC stwierdził, że to "cud", że zwłoki polskiego obywatela zostały odkryte w pobliżu parku Flatts Lane Country w Middlesbrough w kwietniu ubiegłego roku. Jak poinformował ławę przysięgłych, znamienną okolicznością tej sprawy był brak śladów świadczących o tym, że ciało zostało zabrane i zakopane.

Dom, w którym zamordowano ofiarę, został skrupulatnie wyczyszczony. Najemca, Adam C., rzekomo zmienił wykładzinę, przez co policja nie mogła znaleźć tam śladów krwi zamordowanego. Telefon komórkowy ofiary nigdy nie został znaleziony, ale zebrane dane sugerują, że został wywieziony do Hull i zutylizowany.

Ława przysięgłych już wcześniej dowiedziała się, że po raz ostatni widziano Tomasza Demblera 20 marca, w pobliżu jego tymczasowego miejsca zamieszkania przy Edward Street, w dzielnicy North Ormesby, w mieście Middlesbrough. Przypuszcza się, że zginął on we własnym pokoju we wczesnych godzinach porannych następnego dnia.

Ława przysięgłych zapoznała się z nagraniem z kamer przemysłowych, na którym widać, jak niektórzy z oskarżonych udają się tego samego dnia w kierunku Flatts Lane Country Park, w pobliżu miejsca, gdzie znaleziono ciało.

Prokuratura twierdzi, że Rafał C., i być może także inne osoby, były na miejscu zakopywania zwłok w nocy 21 marca, a dane z telefonu sugerują, że dziewczyna Rafała C. - Monika S. - i inny mężczyzna, Zbigniew P., pojechali po niego samochodem. Według prokuratora współoskarżeni twierdzą, że to Zbigniew P. zamordował Demblera, ale Zbigniew P. zaprzecza tej wersji wydarzeń.

Przyjaciele i rodzina zamordowanego zaczęli się niepokoić, gdy od pewnego czasu nigdzie się nie pokazywał, a jego zaginięcie zgłoszono 10 kwietnia. Dembler, który był w separacji z żoną i córką, mieszkał w Wielkiej Brytanii przez prawie 20 lat i przeniósł się na północny wschód w 2019 roku. Jak stwierdzono, prowadził on bardzo skomplikowany tryb życia, bez stałego adresu zamieszkania i pracy.

Ciało zamordowanego zostało znalezione przypadkowo w lesie w pobliżu parku przez dwie nastoletnie dziewczyny.

Prokuratura twierdzi, że wszyscy z pięciu oskarżonych "działali wspólnie w ciągu całego okresu poprzedzającego morderstwo i w czasie wszelkich prób jego zatuszowania". Proces będzie kontynuowany.

Czytaj więcej:

39-letni Polak zamordowany w UK. Policja apeluje o pomoc

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 06.05.2024
    GBP 5.0583 złEUR 4.3294 złUSD 4.0202 złCHF 4.4438 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama