Premier Sunak: W Strefie Gazy zbyt wielu cywilów straciło życie
"Izrael ma oczywiście prawo bronić się przed tym, co było przerażającym atakiem terrorystycznym przeprowadzonym przez Hamas, ale musi to robić zgodnie z prawem humanitarnym. Oczywiste jest, że zbyt wielu cywilów straciło życie i nikt nie chce, aby ten konflikt trwał ani dnia dłużej niż musi" - wyjaśnił Sunak dziennikarzom podczas wizyty w Szkocji.
Dodał, że podczas rozmowy w zeszłym tygodniu naciskał na swojego izraelskiego odpowiednika Benjamina Netanjahu w sprawie potrzeby większego dostępu do Strefy Gazy w celu zapewnienia niezbędnej pomocy humanitarnej.
Uwaga Sunaka o zbyt dużej liczbie cywilów wskutek izraelskiej operacji jest kolejną tego typu wysłaną w ostatnich dniach przez prominentnych brytyjskich polityków. To czytelny sygnał, że bezwarunkowe początkowo poparcie dla Izraela ze strony Londynu przestaje takim być.
W artykule opublikowanym wczoraj w "Daily Telegraph" były minister obrony Ben Wallace, zastrzegając, że nie wzywa do zawieszenia broni z Hamasem, napisał, że Izrael musi zaprzestać "brutalnych i prowadzonych na oślep ataków" w Strefie Gazy, bo w ten sposób ryzykuje utratą podstawy prawnej swoich działań na tym terytorium.
"Jeśli (Netanjahu) myśli, że szał zabijania naprawi sytuację, to bardzo się myli" - podkreślił Wallace, dodając, że jego zdaniem taktyka izraelskiego premiera "podsyci konflikt na kolejne 50 lat". "Jego działania radykalizują muzułmańską młodzież na całym świecie" - zauważył.
Z kolei przewodnicząca poselskiej komisji spraw zagranicznych Alicia Kearns wyraziła opinię, że Izrael w operacji w Strefie Gazy wyszedł poza samoobronę, a prawo międzynarodowe zostało złamane.
Dzień wcześniej o tym, że w Strefie Gazy zginęło zbyt wielu cywilów, napisał brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron we wspólnym artkule ze swoją niemiecką odpowiedniczką Annaleną Baerbock. Materiał został opublikowany w "The Sunday Times".
Trochę późno. Już 10 tyś powinno być dla Ciebie za dużo Sunak.
Badzmy poważni, zostali zabici lub zamordowani
Jedna gaśnica nie wystarczy