Premier Sunak częściej niż poprzednicy lata po kraju, zamiast jechać pociągiem
Na podstawie danych uzyskanych w ministerstwie obrony, BBC podała, że Sunak w ciągu 187 dni urzędowania 23 razy przemieszczał się po kraju wojskowym samolotem lub śmigłowcem, co przekłada się na jeden przelot co osiem dni.
Jego bezpośrednia poprzedniczka Liz Truss w trakcie 49 dni na stanowisku wykonała 4 loty, co daje jeden na 12 dni, Boris Johnson odbył 57 lotów w ciągu 1139 dni (jeden na 20 dni), zaś Theresa May - 83 loty w czasie 1106 dni urzędowania, czyli jeden na 13 dni.
BBC zaznacza, że przy tych porównaniach trzeba pamiętać o krótkim okresie pełnienia urzędu przez Truss oraz o tym, że w czasie sprawowania władzy przez Johnsona wszelkie podróże były ograniczone ze względu na pandemię Covid-19.
Rishi Sunak most frequent UK flyer among recent PMs https://t.co/Z8WsDrIYnb
— BBC News (UK) (@BBCNews) August 11, 2023
Jak zauważyła BBC, dane te poddają w wątpliwość wiarygodność deklaracji Sunaka na temat zapobiegania zmianom klimatu. Na zeszłorocznym szczycie klimatycznym COP27 brytyjski premier Sunak oznajmił, że dotrzymanie przez Wielką Brytanię obietnicy dotyczącej ograniczenia emisji dwutlenku węgla jest "moralnie słuszne".
Sprawa intensywnego korzystania przez Sunaka z wojskowych samolotów lub śmigłowców zwróciła uwagę opinii publicznej. Mimo to nadal nawet na krótkich trasach korzystał z samolotów, na przykład podróżując do Newquay, Dover i Leeds.
Odnosząc się to tego, Sunak powiedział, że podróże lotnicze pozwalają na "najbardziej efektywne wykorzystanie jego czasu".
Czytaj więcej:
Notowania brytyjskiego premiera Sunaka najgorsze od objęcia urzędu
Media: Premier Sunak namawiany na wybory już w maju, by ograniczyć straty
Rishi Sunak odracza sztandarowy projekt reformy recyklingu w kraju
Gafa Rishiego Sunaka w social mediach. Zasugerował, że UK jest częścią UE
Ekologia Panie jest ważna jak widać kolejna wrzuta dla plebsu on może wy nie czego nie rozumie plebs zamknac otwory gebowe i do roboty aż wam będą lby podskakiwac
To ja częściej latam bo ja mam grube loty prawie codziennie bo pije whisky I pale marychę! Powiem was że jestem samotny jak pies i tylko używki trzymają mnie przy życiu.ale w następnym roku lecę do Egiptu na on inkluziw I będę pil I żarł za pięciu.! Nie umiem angielskiego ale powiedzieć plis wódka i kola strong plis to umiem..odpocznę za wszystkie czasy będę siedział pod prysznicem godzinę bo w domu tego nie ma!szkoda tylko że będę musiał wstawać o 4 rano żeby zająć leżaki a potem je sprzedaje angolom po 5 funta!jestem biznesmenem bo kupię se tam guczi!na straganie taniej niż w biedronce.pis k
@benekiciarz - hehehehe ale w Egipcie to kranowe pij, więcej zostanie na browca