Portugalska branża turystyczna próbuje nadrobić straty. Urlopowiczów mniej niż zazwyczaj
Według opublikowanych przez Krajowy Urząd Statystyczny w Lizbonie (INE) szacunków, branża hotelarska w Portugalii w czerwcu br. zainkasowała 212 mln euro, czyli o 54 proc. mniej niż w czerwcu 2019 r. Największa część środków, blisko 80 mln euro, wpłynęła do przedsiębiorców w Algarve.
Rządowa agenda Portugalii odnotowała, że wpływy z turystyki są dla rodzimych hotelarzy jednak aż czterokrotnie większe niż przed rokiem, kiedy niemal na terenie całego kraju obowiązywały surowe restrykcje przeciwepidemiczne.
Jak odnotowało INE, po wybuchu pandemii Covid-19 - wśród cudzoziemców docierających na wczasy do Portugalii - po raz pierwszy od ćwierćwiecza zaczęli dominować turyści z Wielkiej Brytanii. W 2021 r. zdetronizowali ich urlopowicze z Francji.
Zajmujący się wynajmem nieruchomości, m.in. w turystycznym regionie Algarve, Miguel Monteiro potwierdził trudności branży hotelarskiej w nadrobieniu strat spowodowanych przez Covid-19.
"Z moich obserwacji wynika, że wpływy placówek hotelarskich są w tym roku podczas wakacji o połowę niższe w stosunku do sezonu wczasowego w 2019 r." - wskazał Monteiro.
Portugalski przedsiębiorca wskazał też na wyraźny spadek liczby pasażerów docierających w tym roku na międzynarodowe lotniska w tym kraju. W pierwszej połowie 2021 r. ich liczba, jak wynika z danych rządu Costy, była o ponad 80 proc. niższa wobec analogicznego okresu w 2019 r.
Czytaj więcej:
Wakacyjne podróże: W większości krajów bez maseczek na zewnątrz
Hiszpania i Portugalia: Potrzebny "paszport Covid", by wejść do restauracji
Portugalia: Pomimo zniesienia obowiązku pracy zdalnej większość firm chce ją utrzymać