Portal dla muzułmanek potajemnie finansowany przez brytyjskie ministerstwo
Portal SuperSisters.co.uk został stworzony w 2015 roku przez J-Go Media, firmę składającą się z dziewięciu pracowników ze wschodniego Londynu, określającą się jako "grupa non-profit dla społeczności", mającą dwie dekady doświadczenia w kontaktach ze społecznościami muzułmańskimi we wschodnim Londynie. SuperSisters jest promowany jako "globalna platforma dla młodych muzułmanów we wschodnim Londynie do dzielenia się i tworzenia inspirujących i wzmacniających treści".
Po ujawnieniu, że ostatnie finansowanie projektu pochodziło ze środków rządowego programu przeciwdziałania ekstremizmowi pod nazwą Building a Stronger Britain Together (BSBT), użytkownicy strony oskarżyli szefów SuperSisters o zdradę społeczności muzułmańskiej, a dwóch muzułmańskich pracowników portalu już złożyło rezygnację.
"W swojej naiwności pomyślałam, że dzięki możliwości pracy w SuperSisters naprawdę mogę pomóc dokonać prawdziwej zmiany, promując inną narrację pochodzącą od muzułmańskich kobiet i pokazując, że jesteśmy silne i wieloaspektowe… Teraz zdaję sobie sprawę, że dzięki finansowaniu projektu przez Home Office nie było takiej możliwości" - nie kryła oburzenia Sabah Ismail, menedżer ds. mediów społecznościowych w SuperSisters, która zrezygnowała z pracy w sierpniu.
Portal SuperSisters powstał jako odpowiedź na wydarzenia związane z wstąpieniem do szeregu dżihadystów młodej, pochodzącej z Londynu muzułmanki Shamimy Begum i dwóch innych brytyjskich uczennic, które uciekły do Syrii w 2015 r.
Projekt uzyskał fundusze z Prevent - programu Krajowego Biura Bezpieczeństwa Antyterrorystycznego, który został stworzony, aby powstrzymać ludzi przed terroryzmem lub jego wspieraniem. Prevent wielokrotnie spotykał się z zarzutami szpiegowania muzułmanów przez państwo i jest obecnie poddawany niezależnej kontroli.
"Popełniliśmy błąd i przepraszamy za to, że nie podaliśmy wyraźnie źródła finansowania SuperSisters" -przyznali dyrektorzy J-Go, Jon Hems i Jan Bros.
Jak donosi "The Guardian", podejrzewa się, że portal został celowo zaprojektowany w celu promowania zatwierdzonego przez państwo pojęcia wiary islamskiej, z możliwością śledzenia docelowych odbiorców, którymi są muzułmańskie dziewczęta w wieku od 13 do 19 lat, zamieszkałe w Wielkiej Brytanii.
Byli współautorzy SuperSisters twierdzili, że w pewnym momencie J-Go nie zatrudniała do redakcji muzułmańskich kobiet, jednocześnie dając czytelnikom wrażenie, że poświęcona zdrowiu, polityce oraz bieżącym sprawom i poezji strona jest tworzona przez młode muzułmanki. J-Go zaprzecza jednak temu i twierdzi, że przez cały czas trwania projektu w zespole były muzułmańskie kobiety.
Zdaniem "The Guardian", agencje państwowe są aktywnie zaangażowane w propagandę internetową skierowaną do obywateli muzułmańskich, oferując "kontrnarracje" dla treści uważanych za radykalny islam. Dział Badań, Informacji i Komunikacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (Ricu) od 2007 r. Intensywnie współpracuje z agencjami PR i firmami zajmującymi się mediami, aby dotrzeć do tych, którzy pasują do profilu wrażliwego młodego muzułmanina.
Wydawca portalu, grupa J-Go, odmówiła komentarza na temat tego, czy kiedykolwiek współpracowała z Ricu. "J-Go nie jest organizacją islamską ani w misji, ani w składzie większości personelu, ani w większości składu dyrekcji. Dlatego nie sądzimy, że mamy jakiekolwiek upoważnienie do publikowania fragmentów tekstów teologicznych" - poinformowano, odnosząc się do zarzutów czytelników, że strona zdradza wiarę islamu. Na stronie zamieszczono też specjalne oświadczenie.
Tymczasem od 2015 roku rządowy program BSBT przyznał różnym organizacjom ponad 9 milionów funtów dofinansowania. Ministerstwo spraw wewnętrznych wyjaśnia, że "BSBT to otwarty i przejrzysty program, który wspiera miejscową ludność w ich ważnej pracy na rzecz zbliżenia społeczności, promowania podstawowych wartości i zwalczania rozprzestrzeniania się ekstremistycznych ideologii".