Pomarańczowy alert: W Anglii do końca tygodnia nawet do 35 st. C.
W poniedziałek rekordowe 33,3 kresek odnotowano w Santon Downham (hr. Suffolk), jednak już jutro i pojutrze (czwartek i piątek) synoptycy spodziewają się na wschodzie Anglii i Londynu nawet 35.
"Może być jeszcze upalniej. Wszystko przez gorące masy powietrza napływające znad Francji, w połączeniu z wysokim ciśnieniem atmosferycznym. Przyniosą one ocieplenie, a na wschodzie kraju burze” - informuje Becky Mitchell z Met Office.
Dla Londynu BBC przewiduje na czwartek 34 stopnie, a na piątek 31 i burze. W sobotę temperatura ma spaść do 25 kresek.
Ogłoszono alert 3. stopnia. Lekarze apelują o rozwagę i obserwowanie swojego stanu zdrowia, a jeśli istnieje taka możliwość - pozostanie w te dni w domach. Naukowcy przypominają o używaniu kremów z filtrem. Okazuje się jednak, że nałożenie zbyt cienkiej warstwy środka może obniżyć oczekiwany faktor o połowę, więc zalecana dawka to 2 mg na cm2 skóry.
Jak poinformował Met Office, w wielu regionach Wielkiej Brytanii nie padało od 54 dni, czyli od 30 maja. Jest to najdłużej trwająca susza od 1969 roku, kiedy nie odnotowano większych opadów przez 70 dni. Zdaniem rzecznika, jest to najbardziej suche lato od 1961.
"Biorąc pod uwagę cały kraj, odnotowaliśmy 20% zwykłych opadów. Na niektórych obszarach południowej Anglii było to tylko 6%” - wskazał.
Najwyższą temperaturą zarejestrowaną na terenie Anglii było 36,7 st. C., 1 lipca 2015 roku.