Polska rodzina w Irlandii straciła dom w pożarze. Możesz pomóc?
Do tragedii doszło w nocy 16 marca 2017 roku. Polskiej rodzinie udało się uciec, jednak wszystko straciła.
Jak podaje irlandzka policja, dom zamieszkiwała kobieta z trojgirm dzieci w wieku 2, 11 i 17 lat. Wszyscy potrzebują nowych ubrań, sprzętu gospodarstwa domowego, zabawek dla młodszych dzieci, przyborów szkolnych.
Środki na pomoc zbierane są poprzez stronę www.gofundme.com. Od momentu założenia profilu, w ciągu trzech dni zebrano 3 056 euro. Znajomi polskiej rodziny mają nadzieję na zebranie przynajmniej 5 000.
„Potrzebują naszego wsparcia. Prosimy o pomoc. Dziękujemy za każdą wpłatę” - napisali na stronie promującej akcję znajomi polskiej rodziny.
Nieznane są jeszcze przyczyny pożaru - policja prowadzi w tej sprawie dochodzeniei prosi o pomoc osoby, które miałyby jakiekolwiek informacje na ten temat. Należy się kontaktować z Tipperary Town Garda Station pod numerem: (062)51212.
Topperary Town w Irlandii ma około 4,5 tys. mieszkańców.
Od roku 2004 Polacy byli najliczniejszą grupą migracyjną Irlandii, jednakże w większości była to migracja zarobkowa. Z badań przeprowadzonych w 2009 roku na liczbie 500 Polaków wynikało, że 66 tys. osób w skali roku miało zamiar opuścić Irlandię.
W 2011 roku w Irlandii istniało 5 bezpłatnych ośrodków szkolnictwa polonijnego (sobotnio-niedzielnych szkół polskich): w Dublinie, Cavan, Cork, Limerick oraz Waterford, do których uczęszczało około 3 000 polskich dzieci.