Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polak zostanie wydalony z Izraela. 'Za związki z terrorystami'

Polak zostanie wydalony z Izraela. 'Za związki z terrorystami'
Izraelski Sąd Najwyższy zdecydował o zakazie wjazdu do Izraela 'z powodów bezpieczeństwa' dla Kamila Qandila, pracownika Polskiej Akcji Humanitarnej. Od ponad tygodnia przebywał on na lotnisku w Tel Awiwie.
Reklama
Reklama
Prezes sądu Aszer Grunis wyjaśnił tę decyzję pojawieniem się "nowych informacji dotyczących jego kontaktów z elementami terrorystycznymi, informacji, które nie były znane w momencie, gdy przyznano mu wizę". Sędzia nie podał więcej szczegółów - podaje agencja AFP.

"Zarzuty, które usłyszał dzisiaj Kamil w trochę bardziej rozszerzonej formie, trudno zweryfikować" - oznajmił rzecznik ambasady polskiej w Izraelu, Jacek Olejnik. Dodał, że wyjazd Polaka z Izraela nastąpi "w ciągu 24 lub 48 godzin, czyli jednym z następnych lotów LOT-u".

Część rozprawy odbywała się za zamkniętymi drzwiami, a na sali byli obecni wyłącznie sędziowie oraz agenci izraelskich służb bezpieczeństwa wewnętrznego Szin Bet. "Nie zrobiłem niczego, co mogłoby zaszkodzić państwu Izrael" - zapewniał Qandil. Polska Akcja Humanitarna pomaga w zaopatrywaniu w wodę palestyńskiej ludności na południu Zachodniego Brzegu Jordanu. Region ten jest pod całkowitą kontrolą Izraela.

Sędzia odpowiedział podsądnemu, że "być może nie był świadom" sytuacji. Dodał, że Polak za rok może zwrócić się z prośbą o powrót do Izraela.

Adwokat Qandila, Jadin Elam, oświadczył z kolei, że ani on, ani jego klient - syn Polki i Palestyńczyka - nigdy nie zostali poinformowani o podejrzeniach na nim ciążących. "Dzisiejsza rozprawa i orzeczenie sądowe nie rozwiały niejasności co do zarzutów wobec Kamila" - zaznaczył.

Rzecznik ambasady polskiej w Izraelu podkreślił, że polska placówka od początku pomagała zatrzymanemu. "Problem jest taki, że każde państwo ma taką możliwość, żeby nie wpuścić lub wpuścić obywatela innego państwa. Kolejnym problemem jest to, że zarzuty, które usłyszał dzisiaj Kamil w trochę bardziej rozszerzonej formie, trudno zweryfikować" - oznajmił Jacek Olejnik.

"Wiemy niestety tylko tyle, że sąd rozwinął wcześniejsze oskarżenie o 'zagrożeniu dla bezpieczeństwa' o to, że Kamil miał kontakty ze środowiskami terrorystycznymi" - dodał dyplomata. "Zresztą prezes sądu mu to powiedział wprost: 'młody człowieku, ty mogłeś w ogóle nie wiedzieć, z kim miałeś kontakty'. Po prostu trzeba uważać, z kim się na Zachodnim Brzegu pozostaje w kontaktach, do kogo się dzwoni, od kogo się telefony odbiera, z kim się spotyka" - zaznaczył Olejnik.

Dodał, że gdy tylko ambasada dowiedziała się o sprawie, wysłała "notę dyplomatyczną do MSZ Izraela z prośbą o wyjaśnienia". "Do momentu rozprawy wiedzieliśmy tylko tyle, że zarzuty wobec Kamila są oparte na stwierdzeniu służb bezpieczeństwa 'security reasons'. Zapytaliśmy izraelski MSZ, czy jest w stanie udzielić nam bardziej szczegółowej informacji. Do tej pory nie otrzymaliśmy niestety odpowiedzi na tę notę" - podkreślił rzecznik ambasady.

Olejnik dodał, że na wczorajszej rozprawie sędzia przekazał, iż "w czasie, kiedy Kamil był w Izraelu, już po otrzymaniu wizy, a przed wyjazdem do Polski na krótki urlop, najprawdopodobniej, nie wiedząc o tym, wszedł w kontakt z kimś z jakiejś organizacji, którą Izrael uważa za terrorystyczną". "Nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować" - powtórzył dyplomata.

Olejnik wskazał, że są to "jedyne szczegóły, które zostały upublicznione". "Nic więcej nie wiemy, zresztą w takich sprawach nic więcej służby nie przekazują, nie tylko w Izraelu, ale też w strefie Schengen, czy w Stanach Zjednoczonych" - zauważył.

We wtorek ponad 80 organizacji pozarządowych, w tym brytyjska organizacja humanitarna Oxfam i francuska organizacja charytatywna Medecins du Monde (Lekarze Świata), wezwało we wspólnym komunikacie władze Izraela do wpuszczenia do tego kraju pracownika PAH.
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 31.05.2024
    GBP 5.0056 złEUR 4.2678 złUSD 3.9389 złCHF 4.3471 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama