Podpalono sklep Polaka w Coventry?
Z ogniem, który pojawił się w nocy z czwartku na piątek przy Remembrance Road, walczyło 15 strażaków.
Brytyjska policja informuje, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o przyczynie pożaru, jednak służby nie wykluczają podpalenia.
Właścicielem funkcjonującego od roku sklepu był Polak, który mieszka w Coventry od 11 lat. "Policja pytała mnie, czy mogło to być podpalenie na tle narodowościowym, czy może jest to dzieło konkurencji. Ale ja naprawdę nie wiem" - zaznacza cytowany przez BBC mężczyzna.
Śledztwo jest w toku.
W ciągu miesiąca po głosowaniu w referendum dotyczącym Brexitu liczba incydentów na tle rasistowskim i religijnym zgłoszona brytyjskiej policji wzrosła w Anglii i Walii o 41 proc.
W Harlow pod koniec sierpnia w ataku motywowanym nienawiścią na tle narodowościowym zginął 40-letni Polak Arkadiusz J., a drugi Polak został ciężko ranny. Kilka dni później doszło tam do podobnego incydentu, w którym lekko rannych zostało dwóch Polaków.