Podpalono i zdemolowano salon kosmetyczny imigrantów

Salon przy skrzyżowaniu ulic Castlereagh Street i Beersbridge Road we wschodniej części stolicy Irlandii Północnej był kompletnie zdemolowany.

„Tuż przed północą zostaliśmy powiadomieni, że grupa mężczyzn zdemolowała salon kosmetyczny. Chuligani otworzyli okiennice i podpalili pomieszczenie” - poinformowała Jenna Fitzpatrick z policji w Belfaście.

„Na szczęście podczas napadu nikogo nie było w pomieszczeniu” - podkreśliła Fitzpatrick. Strażacy gasili ogień przez kilka godzin.

Świadkowie zeznawali, że właścicielka salonu była zupełnie załamana. Klęczała na ulicy i zanosiła się od płaczu – podaje „Belfast Telegraph”. Prawdopodobnie otworzyła swój biznes zaledwie kilka dni przed napadem.

W zeszłym tygodniu doszło do ataków na domy Polaków w północnym Belfaście. Wszystko działo się w robotniczych dzielnicach lojalistów. W czasie Świąt Wielkanocnych para Polaków padła ofiarą napaści w autobusie. 57-letnia kobieta wyzwała pochodzących z Polski kobietę i mężczyznę, a następnie zaczęła okładać ich pięściami. 

W ostatnich latach w Belfaście nasiliły się ataki na imigrantów. W 2013 zanotowano 307 rasistowskich napadów, w zeszłym 476 – informuje „The Guardian”.