Menu

Piłkarska Liga Narodów: Ekipa Probierza będzie musiała udowodnić, że Polska to nie tylko "Lewy"

Piłkarska Liga Narodów: Ekipa Probierza będzie musiała udowodnić, że Polska to nie tylko "Lewy"
Robert Lewandowski odniósł kontuzję pleców w przegranym w niedzielę przez "Dumę Katalonii" spotkaniu z Realem Sociedad 0:1. (Fot. Robbie Jay Barratt - AMA/Getty Images)
Biało-Czerwoni, którzy w listopadowych meczach grupy A1 piłkarskiej Ligi Narodów z Portugalią i Szkocją wystąpią bez kapitana zespołu Roberta Lewandowskiego, będą musieli udowodnić, że potrafią grać bez swojego lidera - twierdzą portugalskie media.
Reklama
Reklama

Przypominają, że mecz z Polską w Porto cieszy się ogromnym zainteresowaniem kibiców, czego dowiodła szybka wyprzedaż biletów. Zabrakło ich już na ponad dwa miesiące przed piątkowym spotkaniem na stadionie Dragao.

Komentatorzy Radia Renascenca i dziennika "A Bola" zauważają, że choć osłabiona brakiem swojego kontuzjowanego kapitana Polska może stanowić łatwiejszą, a zarazem ostatnią przeszkodę dla podopiecznych Roberto Martineza, przed awansem z grupy A1, to odnotowują, że brak Lewandowskiego w piątkowym meczu przyniesie zawód portugalskim kibicom.

"To już drugi raz, kiedy w zaplanowanym w Portugalii meczu Ligi Narodów Robert Lewandowski nie pojawi się" - napisał wczoraj dziennik "A Bola", przypominając, że 20 listopada 2018 r. w meczu w Guimaraes Biało-Czerwoni wywalczyli jednobramkowy remis, grając bez "Lewego".

Według dziennikarzy telewizji SportTV absencja Lewandowskiego może przyczynić się do słabszej gry ekipy trenera Michała Probierza. Zauważają, że w dwóch ostatnich spotkaniach, z Portugalią i Szkocją, walczy ona nie tylko o matematycznie możliwy jeszcze awans z grupy, ale też o pozostanie w najwyższej dywizji LN.

"Dla Polski brak Lewandowskiego to poważne osłabienie, w tym bowiem sezonie strzelił on już w 19 meczach aż 17 goli oraz zaliczył dwie asysty" - napisał stołeczny dziennik "Record".

Portugalska gazeta sportowa przypomniała, że 36-letni napastnik FC Barcelony w niedzielę odniósł kontuzję pleców w przegranym w San Sebastian przez "Dumę Katalonii" spotkaniu z Realem Sociedad 0:1.

Spotkanie z Portugalią rozpocznie się w piątek o 20:45 czasu polskiego. Do Warszawy kadra wróci w sobotę, czyli dwa dni przed spotkaniem ze Szkocją na PGE Narodowym.

Biało-Czerwoni zachowali szansę awansu do ćwierćfinału Ligi Narodów, ale są w dość trudnej sytuacji. W tabeli prowadzi Portugalia z 10 punktami. Druga jest Chorwacja z siedmioma, a trzecia Polska - z czterema. Szkocja ma tylko jeden.

Do ćwierćfinałów LN (20-25 marca 2025) awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej z czterech grup najwyższej dywizji. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie z jednym z wicemistrzów grup dywizji B, a ostatnia spadnie bezpośrednio do dywizji B.

Czytaj więcej:

Piłkarska Liga Narodów: Remisy Polski z Chorwacją oraz Szkocji z Portugalią

Piłkarska Liga Narodów: Gurgul i Kozubal wśród powołanych przez Probierza

    Komentarze
    Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
    Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.11.2024
    GBP 5.1751 złEUR 4.3085 złUSD 4.0907 złCHF 4.6238 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama