Paryż, Berlin i Londyn przestrzegają USA przed przywracaniem sankcji wobec Iranu
We wspólnym oświadczeniu, wydanym po wystąpieniu prezydenta Donalda Trumpa, przywódcy tych trzech krajów zaakcentowali, że podzielają zaniepokojenie USA irańskim programem rakiet balistycznych i destabilizującymi działaniami Iranu w regionie. Zapewnili, że są gotowi współpracować z Waszyngtonem, by zająć się tymi kwestiami.
Trump ogłosił wczoraj, że nie potwierdzi przestrzegania przez Iran porozumienia nuklearnego. Zapowiedział, że "zakończy umowę", jeśli Kongres USA nie przyjmie nowych sankcji wobec Iranu.
Prezydent Iranu Hasan Rowhani podkreślił w reakcji na wystąpienie prezydenta USA Donalda Trumpa, że wielostronnego porozumienia ws. irańskiego programu nuklearnego nie może anulować jeden kraj.
Również Rosja zapewniła, że za najważniejsze uważa to, by nie dopuścić do zniweczenia porozumienia z Iranem ws. jego programu nuklearnego. Wiceszef MSZ Siergiej Riabkow krytycznie skomentował zapowiedzianą przez prezydenta USA zmianę strategii wobec Iranu.