Pamiętniki księcia Harry'ego najszybciej sprzedającą się książką w historii
Wczoraj miał miejsce pierwszy dzień oficjalnej sprzedaży "Spare" na całym świecie, ale niektóre księgarni w Hiszpanii zaczęły ją omyłkowo sprzedawać już w miniony czwartek. W Wielkiej Brytanii część księgarni zaczęła sprzedaż pamiętników Harry'ego tuż po północy.
Wydawnictwo Transworld Penguin Random House poinformowało wczoraj wieczorem, że ich dotychczasowa sprzedaż przekroczyła 400 tys. egzemplarzy. Liczba ta obejmuje wydanie papierowe, audiobooki i ebooki.
"Daily Telegraph" wskazuje, że książka nie jest ciągiem biadolenia nad sobą, czego było można oczekiwać po obejrzeniu ostatniej serii wywiadów telewizyjnych Harry'ego lub dokumentu "Harry & Meghan" na Netfliksie, bo ghostwriter J.R. Moehringer wykonał bardzo dobrą robotę - dzięki czemu "Spare" jest dobrze skonstruowana i płynnie napisana - a "zapewne także dodał sporo od siebie".
"Po dekadach tłumienia swoich emocji, teraz wypływają one na wierzch. Harry jest teraz niefiltrowany, mówi swoją prawdę, ale ani ghostwriter, ani wydawca nie uznali za stosowne powiedzieć mu, że niektóre rzeczy lepiej pozostawić niedopowiedziane. Harry nie jest zbytnio oczytany, więc być może nie zdaje sobie sprawy, że większość celebrytów nie mówi o utracie dziewictwa w żenujący sposób, tymczasem on wyrzuca z siebie szczegóły tak swobodnie, jak opisy jechania wózkiem po TK Maxx" - możemy przeczytać w recenzji.
"The Times" ocenia, że "Spare" jest 400-stronicową sesją terapeutyczną Harry'ego, który wciąż nie możne się wydobyć ze swych traum, a jego obraz wyłaniający się z książki w niczym nie przypomina pewnego siebie, nowoczesnego mężczyzny z okładki. Z tym, że nie wiadomo, który Harry jest prawdziwy - ten z tabloidowych skandali, który zakłada nazistowski mundur i zażywa narkotyki czy wrażliwy, mistyczny Harry, który wierzy, że medium może pomóc mu skontaktować się z księżną Dianą i że śpiewając fokom można przewidzieć, czy jego żona jest w ciąży.
Jak podkreśla recenzent tej gazety, Harry wierzy, że to media zabiły jego matkę i jeśli "Spare" ma jakiś motyw przewodni, jest to jego obrzydzenie dla prasy.
"Szczerze mówiąc, nie ma tu wystarczająco miejsca, by wyszczególnić, jak bardzo Harry nienawidzi prasy. Jest ona groteskowa. Dziennikarze są radykalizowani jak talibowie przez swoich redaktorów, którzy są jak mułłowie. Harry czyta to, co jest o nim napisane i zna poszczególnych dziennikarzy z imienia i nazwiska. Ma pseudonimy dla tych, których najbardziej nienawidzi. Dźwięk aparatu fotograficznego przypomina mu odbezpieczony pistolet albo kogoś, kto smaga ostrzem noża" - wskazuje recenzent "The Timesa".
Na problematyczne relacje Harry'ego z prasą zwraca też uwagę recenzentka dziennika "The Guardian". Jak zauważa, z książki wyłania się obraz Harry'ego, który nie przepada za czytaniem - z jednym wyjątkiem.
British humor, I guess. #Uk #Harry #Spare pic.twitter.com/VWYbqPPhKA
— Tiziana Prezzo (@TITTIPRICE) January 10, 2023
"Studiowanie skłania do refleksji; refleksja skłania do smutku; emocji najlepiej było unikać. Ale robi sobie krzywdę. Jest nienasyconym czytelnikiem prasy. Przez lata, jak się wydaje, pożerał każdą sylabę opublikowaną na jego temat, w gazetach od London Review of Books po The Sun, aż do fekalnych odchłani na kanałach społecznościowych. Najczęściej cytowane zdanie jego ojca w książce brzmi: Nie czytaj tego, kochany chłopcze" - wskazuje dziennik.
Brytyjski rekord, jeśli chodzi o najszybciej sprzedającą się książkę, należy do wydanej w 2007 r. ostatniej z serii książek autorstwa J.K. Rowling - "Harry Potter i Insygnia Śmierci", która w pierwszym tygodniu sprzedała się w liczbie 1,84 mln egzemplarzy.
W "Spare" Harry, młodszy syn króla Karola III i jego nieżyjącej już pierwszej żony, księżnej Diany, opisuje swoją frustrację wynikającą z powodu bycia "zapasowym dziedzicem", złość na część brytyjskich mediów, nieprzezwyciężoną traumę po śmierci matki, zmagania ze zdrowiem psychicznym, życie, które prowadził przed poznaniem amerykańskiej aktorki Meghan Markle, oraz załamanie relacji z resztą rodziny królewskiej.
Czytaj więcej:
Książę Harry wyznał, że przez lata był przekonany, że jego matka sfingowała swoją śmierć
Pamiętniki księcia Harry'ego "Spare" pełne wybuchowych rewelacji