Ośmiu na 10 nauczycieli szkół podstawowych w Anglii poświęca własne pieniądze na pomoc uczniom
![Ośmiu na 10 nauczycieli szkół podstawowych w Anglii poświęca własne pieniądze na pomoc uczniom](https://assets.aws.londynek.net/images/jdnews-agency/2191248/390977-202406051338-lg2.jpg?t=1717598351)
Prawie jedna trzecia (31%) osób, które wzięły udział w badaniu, przyznała, że coraz częściej zauważa głodne dzieci w klasie, a 40% zgłosiło wzrost liczby uczniów przychodzących do szkoły bez odpowiedniego mundurka lub ciepłej zimowej kurtki - wynika z badań przeprowadzonych przez National Foundation for Educational Research (NFER).
W rezultacie nauczyciele, którzy sami borykają się z presją finansową, zmuszeni są sięgać do swoich kieszeni. Jedna czwarta nauczycieli szkół podstawowych przyznała, że wydała na te cele ponad 100 funtów w ciągu ostatniego roku szkolnego, podczas gdy prawie co piąty z nich (19%) przyznał, że kupował odzież lub żywność.
Dwie trzecie nauczycieli szkół podstawowych zgłosiło, że wydawało własne pieniądze na przykład na materiały do zajęć plastycznych lub edukacyjnych, podczas gdy dwóch na pięciu (42%) płaciło za materiały edukacyjne dla uczniów, w tym artykuły papiernicze i ćwiczenia.
Eight in 10 primary teachers in England spending own money to help pupils https://t.co/JrNywKcmAR
— The Guardian (@guardian) June 5, 2024
Kryzys jest nieco mniej dotkliwy w gimnazjach, gdzie nieco mniej niż dwie trzecie (62%) nauczycieli i starszych liderów - w porównaniu z 79% w szkołach podstawowych - deklaruje wydawanie własnych pieniędzy na zakup przedmiotów dla swoich uczniów i szkół, przy czym szacuje się, że co piąty z nich wydał w tym roku ponad 100 funtów.
Opublikowany raport dowodzi również, że finanse szkół pogarszają się, a 93% dyrektorów szkół podstawowych i 87% dyrektorów gimnazjów zostało zmuszonych do dokonania cięć w co najmniej jednym z obszarów działalności z powodu ograniczeń finansowych.
Jednym z obszarów, który może ucierpieć, są budynki szkolne, przy czym prawie połowa (46%) dyrektorów szkół podstawowych i jedna trzecia dyrektorów gimnazjów ograniczyła plany modernizacji budynków.
Raport NFER na temat kosztów utrzymania opiera się na badaniu przeprowadzonym wśród prawie 1 300 nauczycieli i dyrektorów szkół podstawowych i gimnazjów w Anglii.
Czytaj więcej:
Miliony pracowników w UK wykonuje nieodpłatne nadgodziny. Najwięcej robią ich nauczyciele
Raport: Letnie wakacje szkolne w Anglii należy skrócić do czterech tygodni
Wielka Brytania odnotowała największy wzrost ubóstwa od 30 lat
Nauczyciele twierdzą, że zachowanie uczniów w szkołach w Anglii "pogarsza się"
Wielu szkołom w Anglii grozi zamknięcie. Wszystko przez malejącą liczbę uczniów
W angielskich szkołach coraz więcej zawieszeń. Nauczyciele nie radzą sobie z zachowaniami uczniów
Anglia chce wprowadzić zakaz edukacji seksualnej dla dzieci poniżej dziewiątego roku życia
To wina rządu bo filtruje brytyjska patologie zasiłkami które oni przepijają przecpaja i przepala a dzieci służą im do tego żeby te kasę siorbać i w ten sposób rosa na dybastie śpiewające Rule Britannia tylko dzieci szkoda
System jest tak stary, a tym samym nieudolny przy dzisiejszej liczbie uczniów. Państwo wspiera patologię, promuje nierobstwo i wiekodzietnisc wiedząc że klasy są przepełnione a angielskie młode matki mają tym samym pieniądze na swoje wydatki, zapominając o potrzebach dziecka. Ogólnie wina nieudolne go systemu
Jak sie ppzwala na patologiczne dymanie spoleczenstwa pracujacego przez nierobow I cwaniakow to takie sa efekty. Na jedzenie I zeszyt nie ma ale na tipsy I wakacje w Dubju to sa pieniadze. Znamy ludzi, ktorzy sa na zasilkach, pracuja dorywczo, ale wakacje w Afryce, Dubaju czy Kanadzie to maja co roku, do tego lepszy samochod I mieszkanie socjalne.