Ofiary przestępstw seksualnych w UK "czekają ponad dwa lata na rozpatrzenie sprawy w sądzie"
Według nowego raportu Rape Crisis, "ofiary gwałtu i napaści na tle seksualnym czekają latami" na rozpatrzenie swoich spraw.
Organizacja charytatywna Rape Crisis England & Wales przekazała, że jej raport "Breaking Point" zwraca uwagę na "rekordowo wysokie" zaległości w sądach koronnych. Wskazano, iż przeciętna osoba, od momentu zgłoszenia przestępstwa, czeka średnio aż 839 dni, zanim w ogóle dojdzie do rozprawy.
ð Today, we’re launching our new report ‘#BreakingPoint: the re-traumatisation of rape and sexual abuse survivors in the Crown Court backlog’, which outlines the devastating impact of trial delays on victims and survivors.
— Rape Crisis England & Wales (@RapeCrisisEandW) March 27, 2023
Read the report: https://t.co/Y93V2YBJ7U pic.twitter.com/xLFHrCZ2Ju
Z danych HM Courts and Tribunal Service wynika, iż obecnie z powodu zaległości nie udało wciąż rozpatrzyć się 7 859 przypadków przestępstw seksualnych i 1 851 przypadków gwałtu na osobach dorosłych. Wiele procesów na skutek opóźnień jest umarzanych, ponieważ po pewnym czasie nie ma już możliwości ponownego wszczęcia śledztwa. Liczba takich przypadków "wzrosła dwukrotnie od 2019 do 2022 r.".
Te same dane pokazują, że liczba procesów, które zostały przełożone co najmniej raz, wzrosła aż o 133 proc. W przypadku liczby procesów, które przekładano już sześć lub więcej razy, wzrost wyniósł niemal 500 proc.
Nastąpił również "bardzo duży wzrost" liczby procesów, które odwołano na skutek braków kadrowych - dodała organizacja Rape Crisis.
Działacze charytatywni podkreślili, że "tego rodzaju niedopuszczalna sytuacja ma niszczycielski wpływ na ofiary przestępstw". "Niektóre mogą próbować odebrać sobie życia, a inne zrezygnują po prostu z szukania sprawiedliwości" - dodali.
"Czy to zamierzone, czy też nie, całość jeszcze bardziej marginalizuje ofiary, w tym osoby, które przeżyły poważne ataki na tle seksualnym. Już teraz te osoby czują, że nie są traktowane priorytetowo w systemie karnym" - skomentowała szefowa Rape Crisis, Jayne Butler. Wezwała przy tym brytyjski rząd, aby utworzył nowej sieci specjalistycznych sądów, które zajmowałyby się wyłącznie przemocą seksualną.
Czytaj więcej:
BBC: Przestępcy seksualni łatwo unikają policji zmieniając nazwisko
WHO zmienia politykę dotyczącą zapobiegania molestowaniu seksualnemu
Londyn: Dziesiątki policjantów wciąż pracują, mimo zarzutów o nadużycia seksualne