Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Nowozelandczycy za legalizacją eutanazji, ale na razie przeciwko marihuanie

Nowozelandczycy za legalizacją eutanazji, ale na razie przeciwko marihuanie
Prawo, które zezwala pacjentom terminalnym, mającym przed sobą mniej niż sześć miesięcy życia i cierpiącym w sposób "nie do zniesienia", na żądanie wspomaganego samobójstwa, wejdzie w życie w listopadzie 2021 roku. (Fot. Getty Images)
Nowa Zelandia zdecydowanie opowiedziała się za zalegalizowaniem eutanazji. Jest natomiast na dobrej drodze do odrzucenia zmian w prawie, które umożliwiłyby rekreacyjne używanie marihuany - poinformowała wczoraj krajowa komisja wyborcza, ogłaszając wstępne wyniki referendum.
Reklama
Reklama

Mieszkańcy Nowej Zelandii głosowali w dwóch referendach 17 października, przeprowadzonych razem z wyborami powszechnymi, w których rekordowe zwycięstwo odniosła Partia Pracy premier Jacindy Ardern.

Komisja wyborcza przekazała, że do policzenia pozostało prawie pół miliona głosów specjalnych oddanych w referendach, w tym głównie za granicą. Nie wystarczą one, żeby zmienić wynik głosowania w sprawie eutanazji, ale mogą wpłynąć na rezultaty głosowania w sprawie rekreacyjnego używania marihuany - podała komisja. Chodzi o 20 proc. elektoratu.

Pełne wyniki zostaną opublikowane w przyszły piątek 6 listopada, ale już teraz wiadomo, że ponad 65,2 proc. głosujących opowiedziało się za uchwaloną w ubiegłym roku przez parlament ustawą zezwalającą na eutanazję. Nowa Zelandia stanie się więc siódmym krajem dopuszczającym wspomagane samobójstwo – zauważa agencja Reutera.

Prawo, które zezwala pacjentom terminalnym, mającym przed sobą mniej niż sześć miesięcy życia i cierpiącym w sposób "nie do zniesienia", na żądanie wspomaganego samobójstwa, wejdzie w życie w listopadzie 2021 roku.

Osoby ubiegające się o eutanazję będą musiały mieć ukończone 18 lat i zgodę dwóch lekarzy: lekarza prowadzącego i lekarza niezależnego oraz konsultację psychiatry w przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do zdolności osoby do świadomego podjęcia takiej decyzji.

Tymczasem wciąż nie wiadomo, jaki będzie ostateczny wynik referendum w sprawie rekreacyjnego używania marihuany.

Komisja wyborcza podała, że według wstępnych obliczeń 53,1 proc. wyborców sprzeciwiło się używaniu marihuany do celów rekreacyjnych. Jeśli w ostatecznym rachunku stanie się inaczej, Nowa Zelandia będzie trzecim krajem, po Kanadzie i Urugwaju, który zalegalizuje rekreacyjne używanie i sprzedaż konopi indyjskich przez dorosłych.

W 2017 roku Ardern poparła pomysł zorganizowania referendum w sprawie konopi indyjskich, aby uzyskać wystarczające poparcie do utworzenia rządu koalicyjnego. Premier przez całą kampanię nie chciała zdradzić, w jaki sposób zagłosuje w tej sprawie, ale jej przedstawicielka w piątek powiedziała, że premier zagłosowała za obiema kwestiami. 

Czytaj więcej:

Belgia: Projekt, który ma pozwolić na eutanazję osób z demencją

Hiszpania: Debata nad legalizacją eutanazji

Portugalia: Episkopat wzywa do przeprowadzenia referendum w sprawie eutanazji

Watykan potępił eutanazję. "To akt zabójczy"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.03.2024
    GBP 5.0343 złEUR 4.3086 złUSD 3.9528 złCHF 4.4711 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama