Niemcy: Początek fali upałów. Rośnie zagrożenie pożarowe, kraj pogrąża się w suszy

W czerwcu w całych Niemczech może spaść o ponad 50 proc. mniej deszczu, niż wynosi średnia tego miesiąca. W maju było ich mniej o ponad 40 proc. Niemcy znów pogrążają się w suszy – stwierdził "Bild".

Prognozy nie przewidują na najbliższy czas obfitych opadów deszczu. Najgorzej jest na północnym wschodzie kraju, gdzie miejscami od 6 maja nie spadła ani kropla - podkreśla "Bild". Wobec pogłębiającej się suszy zagrożenie pożarowe będzie narastać, należy spodziewać się nowych pożarów lasów i łąk. Sprzyjać temu będzie spodziewany wyjątkowo suchy czerwiec.

Las w brandenburskim Jueterbogu płonie już od ośmiu dni, jednak wciąż nie widać końca działań straży pożarnej – dodaje "Bild". Jeszcze przedwczoraj wieczorem mieszkańcy tego rejonu otrzymywali przez aplikacje ostrzegawcze informacje o rosnącym zadymieniu, a wczesnym rankiem w czwartek okazało się, że obszary pożaru ponownie się rozprzestrzeniły.

"To jest walka z wiatrakami, po prostu nie widać końca" – ocenił szef operacyjny Rico Walentin w komentarzu dla "Bild". Meteorolodzy przewidują, że najbliższe 14 dni nie przyniesie nad Niemcy prawie żadnych opadów deszczu.

W niedzielę na najwyższej górze rejonu Harzu, Brocken, także wybuchł pożar. Spłonęły 2 hektary lasu. Dzięki wysiłkom służb ratowniczych, w tym akcji gaśniczej z powietrza, pożar udało się ugasić w poniedziałek.

Według najnowszych statystyk Federalnej Agencji ds. Rolnictwa i Żywności dotyczących pożarów lasów, w 2021 r. w całych Niemczech miało miejsce 548 pożarów lasów. W 2018 roku liczba ta wynosiła 1 708, od tamtego czasu spadała z roku na rok spada (w 2019 roku – 1 523 pożarów; w 2020 - 1 360).