Niemcy: Jeszcze długo nie będzie pokoju, Ukraina musi być dalej wspierana
"Zaprzestanie wsparcia wojskowego dla Ukrainy na rzecz natychmiastowych negocjacji pokojowych, czego czasami żąda się w listach otwartych, manifestach, a czasem demonstracjach nie przyniesie, zgodnie z naszym obecnym stanem wiedzy, trwałego pokoju" – ostrzegają instytuty badawcze.
Ponieważ wtedy – zgodnie stwierdzają eksperci – Ukraina przegrałaby wojnę, Rosja kontrolowałaby zaś całą Ukrainę, stosując znane jej metody: tortury, przemoc seksualną, porwania, a nawet zabójstwa. Co więcej, Rosja mogłaby wówczas zagrozić innym państwom europejskim - ostrzegli niemieccy badacze.
"Zaleceniem dla niemieckiego rządu jest zatem kontynuowanie dostaw broni na Ukrainę. Nie należy jednak na tym poprzestawać. Nawet jeśli negocjacje pokojowe nie są obecnie realistyczną opcją, należy je już rozważyć i zaplanować" - podkreślono w stanowisku ekspertów. Dodano jednak, że zanim "drzwi do negocjacji się otworzą", prawdopodobnie minie dużo czasu.
Dla Ursuli Schroeder, ekspertki ds. bezpieczeństwa z Hamburga, kluczowe jest zatem, aby politycy jeszcze wyraźniej uświadomili ludziom, że "będziemy mieli do czynienia z długą wojną, że niemiecka ludność musi przygotować się na to, że trzeba będzie wydać duże, a nawet bardzo duże środki i że ta sytuacja może nie zakończyć się do następnego lata".
Czytaj więcej:
Rywalka Trumpa w prawyborach: Jeśli Ukraina przegra, Polska i państwa bałtyckie będą następne
Sky News: Iran zawarł z Rosją kontrakt na dostawę amunicji artyleryjskiej
Świat zszokowany wysadzeniem tamy na Ukrainie. "To oznaka barbarzyńskiej natury rosyjskiej agresji"
Liczba Europejczyków, którzy uważają Rosję za przeciwnika lub rywala podwoiła się od 2021 r.
Brytyjski rząd przekaże 16 mln funtów na pomoc po zniszczeniu tamy na Ukrainie