Niemcy: Inflacja na poziomie 10 proc., ale zdaniem konsumentów jest trzykrotnie wyższa
Jak pisze portal, taka ocena poziomu inflacji może być samospełniającą się przepowiednią. Powodem dużej różnicy między inflacją mierzoną oficjalnie a inflacją postrzeganą indywidualnie, są wydatki konsumentów.
"Ludzie interesują się tym, ile muszą płacić każdego dnia, aby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby. Jeśli za każdym razem, gdy robimy zakupy, zauważamy, że koszyk staje się droższy, mamy tendencję do przeceniania ogólnego realnego wzrostu" – wyjaśnia Johannes Treu, profesor administracji biznesowej w IU.
"Ludzie są znacznie bardziej świadomi cen towarów codziennego użytku, takich jak prąd, gaz czy artykuły spożywcze" - podkreśla. "W przypadku rzeczy, które kupuje się codziennie wzrost cen rejestrowany jest bardzo dokładnie. Biorąc pod uwagę gwałtownie rosnące ceny żywności, paliw i energii, nie dziwi zatem, że postrzeganie inflacji jest trzykrotnie wyższe, niż wskazują oficjalne statystyki" – dodaje Treu.
W przypadku mężczyzn postrzegany wzrost cen wynosi 29 procent, a w przypadku kobiet jest to aż 39,3 proc. Czterech na pięciu respondentów nie wierzy w szybki koniec inflacji – aż 86 proc. kobiet i 79 proc. mężczyzn spodziewa się, że ceny towarów i usług w październiku będą "znacznie wyższe" lub "wyższe" niż we wrześniu.
Rosnące ceny niepokoją zdecydowaną większość (92 proc.) ankietowanych, u ponad połowy wywołuje ona poważne obawy. "Jeśli mam wrażenie, że inflacja jest wysoka, automatycznie spodziewam się, że będzie ona jeszcze wyższa" – tłumaczy ekspert. W następstwie tych oczekiwań firmy jeszcze bardziej podniosłyby ceny, a związki zażądałyby również wyższych stawek, a to może nakręcić klasyczną spiralę płacowo-cenową - uważa Treu.
Zdaniem Kerstin Bernoth z Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych (DIW), efekt ten opiera się nie tyle na rzeczywistych czynnikach strukturalnych, ile na dynamice psychologicznej. "Wyższe oczekiwania inflacyjne mogą stać się samospełniającą się przepowiednią i zwiększyć rzeczywistą inflację" – podkreśliła Bernoth.
Z badania IU wynika również, że czterech na pięciu respondentów ograniczyło koszty energii, około 25 proc. oszczędzało na zakupie nowych artykułów gospodarstwa domowego, wycieczkach i hotelach. Najmniej oszczędności stwierdzono w sektorze edukacji.
Czytaj więcej:
Niemcy coraz bardziej źli i sfrustrowani. Powodem sytuacja polityczna i gospodarcza
Europa walczy z inflacją. Rekordowe wskaźniki m.in. w Niemczech i Holandii