Nad Wyspy nadchodzi największy od lat sztorm

Bardzo silne wiatry, które osiągną prędkość nawet do 145 km/godz. i gwałtowne, obfite deszcze zawitają od jutra nad południowymi obszarami Anglii i Walii. Wichury, które mogą łamać drzewa, zrywać dachy z domów i powodować odcięcie od energii, spodziewane są również w samym Londynie oraz na terenie Midlands.

"To może być największy sztorm od lat" - przestrzegają meteorolodzy, dodając, że takie ekstremalne warunki atmosferyczne, spowodowane przez atlantycki prąd strumieniowy, utrzymywać się będą do wtorku rana.

Oprócz niebezpiecznej wichury, spore zagrożenie stanowią też silne opady - jak podaje BBC, w ciągu jednej doby może spaść nawet do 30 mm deszczu. W wielu regionach ogłoszono już alarm przeciwpowodziowy.

Służby porządkowe przestrzegają mieszkańców Anglii i Walii przed niebezbieczeństwem związanym ze spadającymi konarami drzew lub niesionymi z wiatrem elementami zniszczonych przez pogodę budynków i konstrukcji.

Kierowcom zaleca się szczególną ostrożność, gdyż widoczność ulegnie znacznemu pogorszeniu, a połamane przez wichurę drzewa mogą zalegać na drogach i wstrzymywać ruch.