Na Wyspach powstanie pierwsza na świecie 7-dniowa służba zdrowia?
Możliwość odwiedzenia lekarza pierwszego kontaktu siedem dni w tygodniu ma zagwarantować pacjentom opiekę „niezależnie od tego, gdzie i kiedy właśnie przebywają”.
W swoim pierwszym przemówieniu po wygranych wyborach, premier Wielkiej Brytanii obieca mieszkańcom kraju wprowadzenie zmian w obecnym systemie zdrowotnym.
Do końca kadencji do kasy NHS ma wpływać o 8 miliardów funtów więcej niż ma to miejsce obecnie. Na początek taka opieka ma być zagwarantowana 18 milionom mieszkańców Anglii, do 2020 roku ma zaś objąć wszystkie osoby mieszkające w tej części kraju.
Ze statystyk wynika, że wskaźnik śmiertelności wśród chorych przyjętych do szpitala w niedzielę jest o 16 procent wyższy niż tych, którzy trafiają tam w ciągu tygodnia. Wiąże się to z faktem, iż podczas weekendu liczba personelu medycznego jest znacznie zmniejszona.
„Zobowiązujemy się do zagwarantowania bezpłatnej opieki dla wszystkich – bez względu na to, gdzie i kiedy właśnie przebywasz. Uważam, że jeżeli będziemy działać razem, to jesteśmy na najlepszej drodze, by stać się pierwszym krajem na świecie, w którym działa siedmiodniowy system publicznej służby zdrowia” - powie Cameron w swoim przemówieniu.
NHS boryka się z największym kryzysem od 10 lat. Oprócz przepełnionych szpitali i braku personelu medycznego, coraz gorzej funkcjonują pogotowia ratunkowe.
Według rankingu stworzonego przez Economist Intelligence Unit, brytyjska służba zdrowia jest jedną z najgorszych wśród krajów wchodzących w skład Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) - na 30 miejsc w zestawieniu, Zjednoczone Królestwo uplasowało się dopiero na 28. pozycji.