Na Wyspach jest więcej miejsc pracy niż osób, które jej szukają

W poprzednim miesiącu na 100 ofert zatrudnienia pojawiło się 77 ogłoszeń osób bezrobotnych, które szukały wolnego wakatu. W ubiegłym roku stosunek ten wynosił 100 do 139 - zwraca uwagę "Daily Mail".

W Cambridge przypada 10 osób na każde 100 ogłoszeń, co jest dobrą wiadomością dla poszukujących zatrudnienia, ale gorszą dla pracodawców.

Brytyjscy pracodawcy skarżą się, że w kraju trudno znaleźć osoby posiadające określone umiejętności. Problem ten jest szczególnie widoczny w takich sektorach jak budownictwo, produkcja oraz inżynieria.

Minister finansów George Osborne zapowiedział, że zamierza „poszerzyć kwalifikacje zawodowe” Brytyjczyków, by zapełnić powstałą lukę na rynku pracy. „Poziom umiejętności mieszkańców naszego kraju jest nie do przyjęcia”.

W przeciągu ostatniego roku liczba miejsc pracy wzrosła gwałtownie o jedną czwartą. Obecnie na Wyspach można znaleźć ponad milion miejsc pracy.

„W Wielkiej Brytanii powiększa się przepaść pomiędzy umiejętnościami większości mieszkańców a sytuacją ekonomiczną kraju” - stwierdził Andrew Hunter z portalu Adzuna, zajmującego się ofertami pracy.