NHS: Pacjenci stomatologii muszą płacić za prywatne wizyty
Od października do grudnia ubiegłego roku z Healthwatch England skontaktowały się setki osób, które narzekały na problemy z leczeniem stomatologicznym w ramach publicznej służby zdrowia.
Jednemu pacjentowi zasugerowano, aby zapłacił 1 700 funtów za zabieg, który w ramach NHS kosztował zaledwie 60 funtów. Innych poinformowano, że szanse na skuteczne leczenie znacznie by wzrosły, gdyby umówili się na prywatną wizytę.
Kolejny pacjent usłyszał, aby używał pilnika do paznokci w celu poradzenia sobie ze złamanym zębem; innym polecono "zakup dentystycznych zestawów naprawczych i leczenie uzębienia na własną rękę".
Zdaniem Roberta Francisa z Healthwatch England, pandemia koronawirusa jedynie "uwydatniła narastający od lat kryzys w stomatologii NHS, a teraz popycha go do punktu krytycznego".
"Najczęstszym problemem raportowanym przez pacjentów jest brak terminów wizyt u dentysty w ramach NHS. Niektórzy musieli czekać na zabieg nawet dwa lata" - wskazano w analizie.
Sektor dentystyczny w Wielkiej Brytanii poważnie ucierpiał na skutek pandemii - przez dystans społeczny i środki ochrony osobistej dentyści nie są w stanie przyjmować tylu pacjentów, ilu mieli do tej pory. Branża boryka się też z ogromnymi zaległościami, które powstały przez wiele tygodni lockdownu w zeszłym roku.
Brytyjskie Towarzystwo Stomatologiczne podało, że w ubiegłym roku przeprowadzono 20 milionów mniej zabiegów stomatologicznych niż w 2019 roku.
Czytaj więcej:
Problemy dentystów w Anglii. "Ciężko leczyć pacjentów"
Walia: Plombowanie zębów dopiero w 2021 r.?
NHS: Lista oczekujących na leczenie najdłuższa w historii
Anglia: Pierwszy od dekad spadek przeżywalności pacjentów chorych na raka
Raport: Pacjenci onkologiczni z niewystarczającą opieką przez Covid-19
WHO: Katastrofalny wpływ pandemii na opiekę nad chorymi na raka