Muzeum Brytyjskie wypożycza antyczny posąg. Grecja oburzona
Premier Grecji Antonis Samaras potępił decyzję British Museum, które po raz pierwszy pozwoliło na wywiezienie jednej z rzeźb poza granice kraju. Ocenił, że jest to prowokacja wymierzona w greckie społeczeństwo. Podkreślił, że "Partenon i jego rzeźby były rabowane".
Pochodzący z V w. p.n.e. zespół rzeźb, zwanych marmurami Elgina, został przywieziony z Aten do Londynu przez Thomasa Bruce’a, lorda Elgina, na początku XIX wieku. Jest obecnie przedmiotem sporu między Wielką Brytanią a Grecją. Londyn odmawia zwrotu dzieł, argumentując, że w Muzeum Brytyjskim rzeźby mogą być oglądane przez gości z całego świata, a w dodatku bez żadnych opłat.
Niedawno Ateny wynajęły do poprowadzenia tej sprawy brytyjską prawniczkę Amal Clooney, żonę hollywoodzkiego aktora George'a Clooneya.
Bezgłowy posąg Ilissosa został przewieziony do Rosji w tajemnicy, będzie wystawiany od soboty w Ermitażu, któremu został wypożyczony z okazji jego 250-lecia.
"Zarząd Muzeum Brytyjskiego uważa, że światowe dziedzictwo powinno być podziwiane przez ludzi z całego świata. Cieszymy się, że ten piękny obiekt będzie mógł teraz cieszyć społeczeństwo rosyjskie" - zaznaczył w oświadczeniu prezes zarządu British Museum Richard Lambert.
Dyrektor Neil MacGregor podkreślił, że wypożyczenie dzieła w czasie, kiedy stosunki dyplomatyczne z Rosją pozostają napięte, ma szczególne znaczenie. "Właśnie w takich chwilach muzea powinny prowadzić dialog" - wyjaśnił MacGregor, cytowany przez BBC.
Decyzję Muzeum Brytyjskiego skrytykował przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia na rzecz Odzyskania Rzeźb Partenonu David Hill, który uznał ją za prowokacyjną i i "wysoce niestosowną".
"Ogromna większość opinii publicznej, również w Wielkiej Brytanii, uważa, że zbiory należy zwrócić Grecji" - wyjaśnił Hill.